bociek napisał(a)

Widac kare dostalas za zbyt dluga nieobecnosc.

Bociusiu - i tak byłam zachwycona, że mimo straszliwych upałów mój M spisał się na medal i nic nie padło: ani trawnik, ani w ogrodzie ani w przedszkolu - o co się najbardziej bałam. Zapłacę tylko za 36 m wody ... Pogrzeb miała tylko kula - bomba surfiniowa .......... - już wisi inna, jeszcze nie kula

Aniu, Krysiu - mam Was w grafiku do odwiedzin, ale to już jutro... dziś już korzenie zapuściłam przy kompie... Pa!

Hej! A jak się ma żarnowiec?

O właśnie, dobre pytanie Basiu, pamiętam akcję ,,żarnowiec"

Elu, oglądałam relacje z Anglii, ale miałaś przygodę, tyle piękności oglądałaś i pochwal się, co stamtąd przywiozłaś, bo nie uwierzę, że nic

Basiu, Irenko - żarnowiec chyba ma się nieźle, zasuszony kapkę, ale pędy od dołu zielone. Natomiast dereń chyba padł
A z Anglii przywiozłam pnącą różę Love Knot i białą szałwię dla siebie i córki. Różę trzeba było ciachnąć w połowie, co odbiło się nieco na moim zdrowiu psychicznym... Ale ona to mniej przeżyła, już się puszcza.....
Miluśka, tak mi żal, że nie zderzyłyśmy się ze sobą na ścieżkach Wojsławic... A Waligóra - widziałam - z drzewami się mocował. Znaczy się - zdrowy już i krzepki

Dzisiaj strasznie zatęskniłam za przyjaciółmi... Patrzę - - - a tu nawołują mnie z ogrodu........

DANUSIA


Dzidka


Jasia


Łucja


Izunia


Elawrocław


Danusia (nie nasza tylko inna)


Krysia (Krys)

Marta (Martek)


Marta (Finka)


Bogdzia


Basia (Kraj)


Beatka (taka jedna)


Antek (taki jeden)


Rysio (taki jeden)


Matka Natura

Elu piekne przyjaciólki słoneczka

Eeeeeee, od Bocka nic nie ma Ja tez bym chciala byc w tej zlotej ksiedze Co moglabym Ci ofiarowac Elfiku?

M jest wielki. Mam nadzieje, ze dostal cos w nagrode oprocz pochwaly

Ale przyjaciół w ogródku!
Mój M jak czasem gdzieś wyjadę bardziej dba o kwiatki niż ja, tak się stara