Kochani, miło mi, że lubicie moje kolorki, dedykuję Wam petunię – to samosiejka, wiedziała, w jakim kolorze ma mi się wysiać.
Bożenko, to ja już wiem, co dostanę od Dzidki! Cudny ten czyściec. Dla Ciebie szarotka. Jest w tym roku wyjątkowo rasowa, taka mechata...
Miluśka! Ogromnie się cieszę, że udało mi się Ciebie namówić... Bo wiesz, zazwyczaj to tak jest, że się stęka, a dobrych rad nie słucha. A Ty jesteś na medal! Tylko że dobrze by było oprócz leków nie przeciążać tych stawów – ale tu... no..., nie jestem dobrym przykładem... (a nawet bardzo złym

)
Odnośnie roślinek:
Cleome: słońce, ziemia przepuszczalna, lekka, może być nawet piaszczysta. Zasilaj, ale podlewaj oszczędnie. Zostaw jej sporo miejsca, bo się mocno rozkrzewia, a na wys. powinna dorosnąć do metra. Ma ciernie!!! Kwitnie bardzo długo – ta jest różowa. Gdybyś jej uszczknęła czubek, to by się pięknie rozkrzewiła i bardziej kwitła, ale opóźniła by kwitnienie nawet o miesiąc. W tym roku ja bardzo późno posiałam roślinki, więc są małe

.
Ośmiał większy (Cerinthe major) ‘Purpurascens’:
słońce!!! i próchniczna, żyzna, przepuszczalna gleba, stale wilgotna. Po przekwitnięciu pierwszych 3-5 kwiatów w kwiatostanie należy przyciąć pędy. Potrafi dorosnąć do 1m – ale tylko raz miałam jeden taki egzemplarz. Na ogół ma jakieś 80 cm, na boki też się rozrasta. Dla mnie – jest zachwycająco piękny!
Z obydwu roślinek łatwo jest zbierać nasionka!
Żegnam Wszystkich na troszkę......................................................