Ewuniu, to był piękny dzień! . Zakończony WOREM GLINY i 2 kępami sedumów od Dzidki . Więc "pójdą na podsadzenie" Humor zepsuła mi prognoza na jutro: że ma padać. Może uda się coś zdziałać między kroplami deszczu . Całuski!!!

Jak postanowisz tak...będzie, zatem miłego działąnia

Elu, ponieważ pogoda piękna, więc mam nadzieję, że udało się zrobić to, co zaplanowałaś. Słoneczka i wydajnej pracy życzę, tylko nie za dużo, tak w sam raz.... tej pracy oczywiście, bo słoneczka życzę dużo.

Piękne marcinki pokazałaś. Ten biały to chyba mam. Jest niski? W niedzielę odwiedziłam ogród, były wielkie kępy marcinków. Zupełnie zdrowe. Pokazałam je w swoim wątku.

Elfik napisał(a)

Bożenko, no widzisz, mogłyśmy ich nadrzeć do woli, jak byłaś...
Tych wysokich się pozbyłam, bo wylegają...

Elu dosyc mi prezentów roślinnych dałaś.

Byłam, podziwiam kępy marcinków i nie tylko.
Elu, podsadź trawy
A może przy trawach perowskia by Ci tam odpowiadała? Lubi suche i ciepłe miejsca.

p.s.Twój skrętnik kwitnie znów, na razie jednym kwiatkiem

Elu, wracając do Twojej patelni... trawa, którą pokazujesz wygląda na proso (głowy nie dam ), a gdyby nawet prosem nie była a u Ciebie rośnie i Tobie się podoba, to wiosną możesz podzielić i tam posadzić.
Ma ciepły odcień zieleni i na tle jałowców ładnie wyróżniałaby się.
Jeśli sesleria, to może jesienna, też jest ciepłej zieleni, Twoja chyba jest innej odmiany.

Kępy marcinków robią wrażenie

Marcinki piękne, szczególnie te białe. Chyba mam podobne, ale wyższe?
I chyba mają mniejsze kwiaty, nie są tak atrakcyjne .

ja swoje marcinki przycinam ze dwa razy wówczas nie rosną duże i pęknie kwitną