Aldona, pozdrawiam wiosennie, ładnie Twoje rośliny startuja a moje ciemierniki cos leniwe, zupełny brak kwiatów...

Nie znałam facelii , musiałam zajrzec w google.

Akurat to zdjęcie z facelią ze Szkocji. Tym razem inne kolorki. Pozdrawiam

Żółciutka jak nasz rzepak

Facelię dzisiaj kupiłam, tzn. nasiona. Pamiętam jej pola z Anglii, faktycznie przypominają lawendowe.

aldonaz napisał(a)

(...)Tym razem inne kolorki. Pozdrawiam

Te łany rzepaku, to nasze, jakże liczne rodzime widoki

A mi facelia jak wysiałam na warzywniaku to padła porażona jakimś grzybem po deszczu I zniechęciłam się

Basiu, akurat te łany na moim zdjęciu nie nasze - szkockie. Dołożę jeszcze ich wrzosowiska.

asc napisał(a)

A mi facelia jak wysiałam na warzywniaku to padła porażona jakimś grzybem po deszczu I zniechęciłam się

Aniu coś nie tak, przecież facelię wysiewa się jako poplon na rabaty, bo wzbogaca ziemię w azot,a potem przekopuje z ziemią nie taka ona strachliwa może jakiś "kwaśny" deszcz ja załatwił?

Oczar też nie mój