Aldonko, tak bywa...ja też mam w ogrodzie pod pewnym krzewem naszą kochaną psicę ...
przyłączam się do pytania Klambera... co to za urocze drzewo?
pozdrawiam serdecznie
Dzięki Marzenko. Korkowiec amurski. Wybieram się w tym tygodniu do przeglądu gwarancyjnego samochodu w Wojniczu -może uda mi się odwiedzić szkółkę róż. pozdrawiam
Aniu nie znam nazw tych róż. Zamówiłam na allegro i podano tylko jakieś symbole literowe. Chopin rzeczywiście ma wiotkie gałęzie, musiałam przywiązać, bo leżały na ziemi, dlaczego - nie wiem.