Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Lek na całe zło czyli mój ogród

Lek na całe zło czyli mój ogród

viva 14:45, 02 wrz 2012


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Aldonko, pięknie wyglądasz na tej ławeczce, chwile zadumania są bezcenne..
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
monteverde 17:24, 02 wrz 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Super , że kotka się znalazła, mam nadzieje,że nic jej nie jest, dziękuję za lilie Aldonko podziękuj tacie, miodzik bardzo smaczny pozdrawiam
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Bogdzia 22:03, 02 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Poczytałam , obejrzałam , miodek też jadam i smakuje.I czekam aż pokażesz rh ale nie spiesz sie mogę poczekac.Pozdrówka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
aldonaz 23:03, 02 wrz 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841
kaisog1 napisał(a)




Jak zobaczyłam Twoja kotkę to jakbym swojego zobaczyła Podobni są




Rzeczywiście, bardzo podobne. Mruczysia jest niezwykle łagodną i wdzięczną koteczką.
____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród
aldonaz 23:06, 02 wrz 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841
asc napisał(a)
Aldonko... niestety zwierzęta się obrażaja.. i to nie mniej niz ludzie..... Na kotach się znam tyle, co wiem o kocie mojej mamy....
Sprawdż, czy nie ma temperatury (po nosku) i jak chłodny, to tylko obrażona Przejdzie jej....
Dzięki za żółwika


Okazało się jednak, że Mruczysia jest ciężko chora - białaczka zakaźna (była szczepiona). Została na noc u weterynarza, jest z nią bardzo źle.
____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród
aldonaz 23:07, 02 wrz 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841
viva napisał(a)
Aldonko, pięknie wyglądasz na tej ławeczce, chwile zadumania są bezcenne..


Dziękuję i pozdrawiam
____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród
aldonaz 23:09, 02 wrz 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841
monteverde napisał(a)
Super , że kotka się znalazła, mam nadzieje,że nic jej nie jest, dziękuję za lilie Aldonko podziękuj tacie, miodzik bardzo smaczny pozdrawiam


Niestety, z kotką jest bardzo źle. Dobrze, że ją chociaż znalazłam i próbuję pomóc.
____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród
monteverde 23:17, 02 wrz 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Aldonko koty jak chorują to czasami same odchodzą z domu, a byłaś z nią u weterynarza?
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Mala_Mi 23:23, 02 wrz 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
To dobrze, że ją wzięłaś do weterynarza.. nawet jak nie pomoże to chociaż jej ulży...... Nie wiem na czym polega ta białaczka zakaźna u zwierząt..... jakie ma szanse, ze wyjdzie z tego?
Nie pocieszam, bo słowa i tak nic nie dadzą... trzymaj się .
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Bogdzia 22:00, 05 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Ania Monte ma racje. Zwierzęta te które zachowały pewien stopień dzikości a koty takie właśnie są jak czują że bardzo są chore staraja sie umrzec w ustronnym miejscu, same odchodzą od swych gromad w których dotąd żyły. Lekarz pomoże co bedzie mógł ale że taka choroba jest zakaźna też nie wiedziałam.Pozdrawiam Aldonko.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies