O wystawie jest tutaj
https://www.ogrodowisko.pl/watek/888-wystawa-zielen-to-zycie-2011?page=4
Natomiast co do muru, tak - był najpierw wylany potężny fundament, niektórzy kiwali głową, że pod dom się takich nie robi, ale Witek wie swoje. Widział już pochylone mury
Potem bloczki, gzyms i tynk. Na koniec "kapelusz".
Imprezka była z tańcami w rytmie kubańskiej muzy

Obok impreza pokazy muzycznej fontanny, podobno największej w Europie.
Ledwo dochodzę do siebie

Ale działam
Anula dopiero co przyszła z ciasteczkami na pocieszenie zbolałej głowy