Gdzie jesteś » Forum » Ogród » Gleba w ogrodzie - podłoża do sadzenia roślin

Pokaż wątki Pokaż posty

Gleba w ogrodzie - podłoża do sadzenia roślin

Gardenarium 08:38, 23 kwi 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Jestem za nawiezieniem ziemi z pola, normalnej spod kartofli a nie czarnoziemu. Czarnoziem i kompost używaj do zaprawianie dołków.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
zieloniutka 21:28, 18 maj 2017

Dołączył: 26 kwi 2014
Posty: 271
Nie do końca jestem pewna czy to dobry wątek, jednak pytanie jakoś skojarzyło mi się z glebą. Planuję zrobić w ogrodzie podwyższone rabaty o wysokości ok. 40-50 cm.

Jako że walczę widłami z perzem mam dużą kupę takiej darni nazwijmy to "perzowej".
Czy mogę wykorzystać tą darń na dół rabaty po wybraniu dobrej ziemi? Wtedy ta warstwa perzowa byłaby na głębokości ok. 70 cm . Czy on się jednak przebije?





____________________
Zuza Lipny ogród czy ogród z lipą
Gardenarium 22:55, 19 maj 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Raczej się nie przebije, ale ja bym jednak nie dawała tego perzu.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
KociaMama 17:36, 20 maj 2017


Dołączył: 16 lis 2015
Posty: 37
Przy ciężkiej glebie, gliniastej czy jakiś czarnych ziemiach perz na głębokości 70 cm nie ma szans. Udusi się. Przy glebach lekkich mogą kłącza przetrwać, a jak gdzieś będzie płycej, nierówno, przy brzegu rabatki na przykład to ożyje nawet po długim czasie. W takiej perzowej warstwie mogą być też nasiona perzu i kiełkować nawet po kilku latach.

Wykopiesz sobie głębszy dołek pod jakiś krzaczek i stworzą się warunki dla rozwoju perzu. Rolnik kiedy robi głęboką orkę to sięga tak do 30 cm i zwykle to powstrzymuje perz ale to jest połączone z innymi zabiegami w odpowiednim czasie, podorywką na przykład.

Moje perzowisko ciągle miewa się świetnie, bo walczę z nim po kawałku z widłami i na kolanach więc całą działkę opanuję pewnie za 100 lat. Za żadne skarby świata nie wrzuciłabym wyciągniętego perzu z powrotem do ziemi nawet wiedząc, że nie odbije, bo za dużo mnie wysiłku kosztowało wydostanie go z gleby
____________________
Aisha 08:01, 03 lip 2017

Dołączył: 19 kwi 2015
Posty: 4
Zrobiłam doświadczenie, które poleca się, żeby zweryfikować jaką mamy glebę, ale nie potrafię zinterpretować. Czy ktoś mógłby mi pomóc?
Cieniolubna 14:17, 04 lip 2017

Dołączył: 04 lip 2017
Posty: 7
Witajcie. U mnie problem następujący: na fragmencie działki (skarpie wysokości ok. 1m) mam ziemię bardzo suchą. Ale tak suchą i chyba pylastą, że jak leję wodę, to ona nie wsiąka tylko tworzą się krople wody które turlają się do zagłębień. Trochę przypomina mi to rtęć, albo zachowanie kakao w proszku, które ciężko zmieszać z zimną wodą. najgorsze, że jak wykopałam dołek to ok 30 cm niżej jest martwica glebowa. Wcześniej czytając artykuł Danusi o przygotowaniu gleby pod ogród zastanawiałam się, czy ten beżowy pylasty piach to właśnie ta martwica. Teraz zobaczyłam, że jest ona 30 cm niżej i naprawdę jest po prostu szara (nigdy wcześniej nie widziałam, żeby ziemia miała taki kolor).
Myślę dalej za wskazówkami Danusi - gleba do wymiany. I tu dochodzę do setna problemu: jak wymienić glebę jeżeli wokół rosną dorodne sosny. Miejscowo mogę podkopać dołki i wymienić pod kilka roślin punktowo, ale co z resztą? Czy jak odkopię korzenie to jeszcze mi te drzewa nie runą podczas wichury (bo to skarpa przecież)? Czy polecane na forum wzbogacanie gleby w kompost, obornik, zielony nawóz wystarczy by osiągnąć glebę przydatną do nasadzeń?
Jeśli się zdecyduję na rabata wyniesioną, to ile cm mogę te sosny przesypać?

Aisha, a co to za doświadczenie? Napisz proszę coś więcej, bo mnie zaciekawiło.
Aisha 16:17, 04 lip 2017

Dołączył: 19 kwi 2015
Posty: 4
Garść ziemi wsypuje się do słoika i dolewa wody do pełna, następnie wstrząsa i czeka aż ziemia opadnie(ok. 2-3 h). Z tego co czytalam na spod słoika opadają warstwami żwir kamyczki piasek a na górze zbiera się glina i ił. Można w ten sposób określić czy gleba jest ciężka czy bardziej przepuszczalna. Jak ktoś chce precyzyjnie to można zmierzyć i obliczyć udział poszczególnych warstw. Natomiast interesuje mnie czy można ocenić która gleba jest bogata w próchnicę i czy udział najlepszy jest pół na pół piasku i gliny? Po nocy zauważyłam, że w 2 słoika woda jest czysta i przezroczysta, a w 3 mętna. Czy ma to jakieś znaczenie?
KociaMama 23:22, 04 lip 2017


Dołączył: 16 lis 2015
Posty: 37
Aisha, to doświadczenie daje tylko ogólne wskazówki co do ilości piasku, iłu i gliny w glebie. Rzeczywiście dzięki sedymentacji na dole znajdzie się warstwa żwirowo-piaskowa, po środku warstwa ilasta a nad nią glina. Interpretacja wyników jest wątpliwa, bo nic nie mówi o faktycznej żyzności gleby. Informacja, że gleba ma np. stosunek warstw piaskowa/ilasta/gliniasta jak 2:1:1 mówi Ci tylko, że na 50% piasku przypada 25% iłu i 25% gliny. Struktura i przepuszczalność takiej gleby będą bardzo dobre ale nic to nie mówi o zasobności w próchnicę ani składniki mineralne.

Aby ocenić żyzność gleby trzeba spojrzeć na profil glebowy - wykopać dołek i popatrzeć jakie warstwy widać. Ciemna warstwa wierzchnia to warstwa próchnicza - najcenniejsza. Od grubości tej warstwy zależy czy gleba jest urodzajna. Ciężkie, gliniaste gleby chociaż mają trudną w uprawie strukturę zwykle są bardzo urodzajne. Wymagają dodatkowych zabiegów np. wzruszania, gracowania po każdym deszczu, żeby nie zaskorupiły się ale wszystko rośnie bardzo dobrze.

W tym słoiku, gdzie miałaś mętniejszy płyn nad osadem mogło być trochę więcej materii organicznej ale nie tędy droga do oceny warstwy próchniczej - ocenić trzeba profil glebowy, poobserwować organizmy glebowe np. ile jest dżdżownic, jakie jest pH gleby, jaka roślinność pojawia się naturalnie itp.

Cieniolubna, to może nie być martwica glebowa - może to być po prostu gleba bielicowa. Coś mi się wydaje, że bardziej jest prawdopodobna między starymi sosnami niż martwica. Może warto próbkę do analizy zawieźć do laboratorium? To nie kosztuje majątku a będziesz spokojniejsza. Ostrożnie też z rozwalaniem starych, piaszczystych skarp, bo na prawdę może Ci drzewo runąć.

____________________
Aisha 22:25, 06 lip 2017

Dołączył: 19 kwi 2015
Posty: 4
Dziękuję bardzo za tyle informacji
Cieniolubna 00:57, 07 lip 2017

Dołączył: 04 lip 2017
Posty: 7
KociaMama, o to to by się zgadzało Jak poszukałam dalej informacji o glebie bielicowej - na piaskach i żwirze, wśród boru sosnowego, odczyn kwaśny (u mnie miejscami poniżej 4) - wszystko pasuje. Dzięki za wskazówkę. Myślałby ogrodnik, żem szalona skoro ucieszy mnie wiadomość o bielicy (czytałam: "ubogie w składniki mineralne i próchnicę"), ALE lepsze to niż martwica. Pozostaje mi zakasać rękawy i odkwaszać + zwiększać warstwę próchnicy.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies