no leć, pa

Jeszcze kontroluję, bo pracuję przy komp. Ale wolniej mi to idzie a czasu co raz mniej

Magnolia i Agnieszka, ja tak z boku podczytuję wasze pomysły i niektóre chyba u siebie skopiuję

ja nie mam nic przeciwko. A co tak Ci sie spodobało?

Ja nie mam nic przeciwko. Będę miała mniejsze wyrzuty sumienia, że Magnolia dla mnie tylko ten wolontariat świadczy.

Graby i trawy o grabach pomyślałam, bo można fajnie przyciąć w parasol i fajne naturalne miejsce do siedzenia pod nim; zresztą wiele mi się spodobało, ale część ogrodu mam zarośnięta i tylko dosadzanie i kompozycje takie uporządkowane chcę stworzyć; mam duże zacienione miejsce, w którym jest pusto, bo nie był dokończony domek letni; teraz go robią i tam wskakuję; myślałam, że pokaże ci zdjęcia i coś mi podpowiesz, ale jeszcze chwila zejdzie co o tym myślisz, nie będzie to dla ciebie kłopotliwe?

dzięki Agnieszko

Aga, ja mam u siebie kostrzewę "Pic Carlit" rośnie dobrze i w słońcu i w cieniu, te poduchy szybko się rozrastają. Po prawie dwóch latach (1,5 roku, 2 sezony) nie zauważyłam żadnych dziur ALe szczerze mówiąc nie wiedziałabym jak ją podzielić, bo te poduchy są jak zwarte półkule...

Pic Carlit ma być teoretycznie mniej 'dziurawe', może rzeczywiście

Irenko jak będziesz chciała to cos pomogę, choc im bardziej wiosną, tym mniej mnie będzie na forum- albo w ogrodach, albo przy projektach zamówionych 'na wczoraj'. Dobijaj się wtedy.

To już zadaję 3 pytania
ale, żeby nie zaśmiecać Agnieszki wątku, to wrzucę u siebie i może ze zdjęciem, o które miejsce mi chodzi. Mam niby głowę pełną pomysłów, ale co kolejny ogród obejrzę, przychodzi coś nowego i w końcowym efekcie, nie wiem na co się zdecydować i popadam w apatię