Ok. Zatem bez ramki, ale z kulkami jako opcja do przemyślenia. Chyba nie bardzo w pomarańcz. Podoba mi się róża z kocimiętką lub lawendą i w białych kwiatach gipsówki, więc może żółte i białe róże. Zastanawiam się nad jakimś bardziej pionowym akcentem w rogu wykuszu (na zdj. 1 w miejscu żylistka). Spodobały mi się też róże pnące i stąd taka wizja, ale to chyba zakłóci kompozycję, która bedzie bardziej płaska.
Zaczynam się martwić o finanse, bo jak napisałam jeszcze chcemy zwiększyć przedogróedk. A z drugiej strony szkoda nie wykorzystać gotowego miejsca na różankę.
W gł. wątku pokazywałam zdj. z prac z soboty (nie ostatniej, jeszcze wsześniejszej). Wkleję i tu.
Usuwamy zarośnięty skalniak i przerzucamy ziemię za dom na rozmnażalnik