Pszczelarnia
12:40, 15 mar 2012

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
"jak go nie lubisz to może go wykoś? Nie wiem czy powinnam to pisać.W razie czego zignoruj to zdanie."
O, ja też tak bym powiedziała. Trzeba radykalnie okazywać miłość roślinom. Miłość to stawianie wymagań sobie i przedmiotowi miłości (roślinom). I dlatego lada moment żegnam się z jednym okazem, o którym nic nie wiem ale wiem, że nie leży mi w ogóle (wstawię i pokażę).
Magnolio, ja też grabię - pocieszam się, że zawsze jeszcze znajdą się miejsca, gdzie te słowiki mogą zamieszkać.
U mnie otwarcie sezonu jutro od rana. Do tej pory to tylko przechadzki odbywałam.
Jeszcze nic nie cięte.
O, ja też tak bym powiedziała. Trzeba radykalnie okazywać miłość roślinom. Miłość to stawianie wymagań sobie i przedmiotowi miłości (roślinom). I dlatego lada moment żegnam się z jednym okazem, o którym nic nie wiem ale wiem, że nie leży mi w ogóle (wstawię i pokażę).
Magnolio, ja też grabię - pocieszam się, że zawsze jeszcze znajdą się miejsca, gdzie te słowiki mogą zamieszkać.
U mnie otwarcie sezonu jutro od rana. Do tej pory to tylko przechadzki odbywałam.
