Magnolio, widzę, że pracujesz pilnie na skarpie u innej Agnieszki

ale i ja jeszcze o coś podpytam.
Chodzi mi o moje półkole z iglaków (te 45 szt. cyprysików Lawsona). Jest to punkt priorytetowy na liście prac w ogrodzie, bo to ma zasłonić widoki na wszelkie szopki i inne części gospodarcze.
Problem polega na tym, że większośc z tych cyprysików padła i muszę się na coś zdecydować, żeby już nie było wpadek. Doradź proszę co się tu sprawdzi. Na razie najbardziej podoba mi się pomysł choiny kanadyjskiej. Nie chciałabym świerka serbskiego jak radziła Danusia, bo on docelowo będzie z duży, a obcięty świerk to już nie to. Choina nie traci fasonu po obcięciu.
W wizjach mam tu następujące nasadzenia wzdłuż tego szpaleru od strony tarasu: hortensje np.limelight lub great star (nie lubię hortensji o kulistych kwiatostanach) na przemian z jakimiś trawami i może irysami (mam dużo syberyjskich niebieskich i jakieś bardzo wysokie z żółtymi kwiatami o podobnym pokroju, ale potężne kępy). Teren jest dość wilgotny, na wiosnę bardzo wilgotny a nawet mokry. Czy choina się sprawdzi?
Cyprysiki w wolnych przebiegach na pewno wymienimy, a moje wizje nasadzeń za rok albo dwa, ale chcę, żeby to już wszystko grało.
Dla przypomnienia plan