Ogród irci

Mala_Mi 21:34, 20 lut 2012

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494

Być moe zalezy i od odmiany.....najbardziej prawdopodobne jest to, że jednak u nas jest za zimno..a agarowłókniny niektóre rośliny po prostu nie lubią..... ja też nie lubie tych białych chochołków

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.

ircia 21:39, 20 lut 2012

Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 1778

Do góry

Aniu, jak u mnie coś nie czuje się dobrze w ogrodzie, to po prostu rezygnuję z tego. Chociaż czasem bardzo żal

Tak mam z piwoniami. W tym roku daję im ostatnią szansę. Jeśli zmiana miejsca im nie pomoże, to znaczy, że nie lubią moich piasków. I powiem im pa pa

____________________
Ogród Irci

AgnieszkaBK 22:58, 20 lut 2012

Dołączył: 24 lis 2011
Posty: 2476

Do góry

Irciu, pięknie u Ciebie......wiosennie

Ja też już przestałam walczyć o rośliny, które nie dają sobie u mnie rady.....jest jak jest i nic nie poradzę

____________________
Pozdrawiam, Agnieszka ;) Miało być inaczej

Mala_Mi 23:01, 20 lut 2012

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494

Do góry

ircia napisał(a)

Aniu, jak u mnie coś nie czuje się dobrze w ogrodzie, to po prostu rezygnuję z tego. Chociaż czasem bardzo żal Tak mam z piwoniami. W tym roku daję im ostatnią szansę. Jeśli zmiana miejsca im nie pomoże, to znaczy, że nie lubią moich piasków. I powiem im pa pa

Daj im w dołek żyznej gleby i nie sadż za głeboko, bo tego nie lubią!. U mojej mamy rosna tylko w piachu....i są piękne

A klimat ma chyba jeden z najgorszych w całej Polsce

Daj im szansę

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.

Milka 12:12, 21 lut 2012

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457

Do góry

ircia napisał(a)

Aniu, jak u mnie coś nie czuje się dobrze w ogrodzie, to po prostu rezygnuję z tego. Chociaż czasem bardzo żal Tak mam z piwoniami. W tym roku daję im ostatnią szansę. Jeśli zmiana miejsca im nie pomoże, to znaczy, że nie lubią moich piasków. I powiem im pa pa

daj im szansę

najlepiej zapomnij o nich i w którymś momencie sobie przypomnij; ja tak miałam, już chciałam wywalić!, a teraz takie piękne są

one muszą być płytko sadzone i potrzebują wg mnie czasu na zaaklimatyzowanie

____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II

Elfik 12:50, 21 lut 2012

Dołączył: 06 lis 2011
Posty: 2057

Do góry

Irenko, dziękuję Ci za przebiśniega

, bo być może mojego nie doczekam...
Co do piwonii, to podejrzewam, że są za głęboko posadzone, dlatego Ci nie kwitną. Ich karpy powinny się znajdować nie głębiej, niż 3-5 cm pod ziemią. One lubią leciutko kwaśne podłoże, próchniczne z dodatkiem gliny. Nie znoszą też wapnowania. Ciekawa jestem, czy Twoje w tym roku wykorzystają daną im szansę, ciekawa jestem też swoich, które w ub. roku rozsadziłam. No!, lepiej niech zakwitną - i Twoje i moje!

____________________
Ela - Puste pole z wysepką kwiatową

justi 16:50, 21 lut 2012

Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263

Do góry

Irciu czy ten słonecznik to karłowa odmiana? bardzo ładny kolorek.

____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej

AniaDS 16:58, 21 lut 2012

Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078

Do góry

Moja piwonia na piachach rośnie

.
Ale posadzona według zaleceń, bardzo płytko.

____________________
Ania i róże i cała reszta :)

ircia 19:27, 21 lut 2012

Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 1778

Do góry

asc napisał(a)

Aniu, jak u mnie coś nie czuje się dobrze w ogrodzie, to po prostu rezygnuję z tego. Chociaż czasem bardzo żal Tak mam z piwoniami. W tym roku daję im ostatnią szansę. Jeśli zmiana miejsca im nie pomoże, to znaczy, że nie lubią moich piasków. I powiem im pa pa

Daj im w dołek żyznej gleby i nie sadż za głeboko, bo tego nie lubią!. U mojej mamy rosna tylko w piachu....i są piękne A klimat ma chyba jeden z najgorszych w całej Polsce Daj im szansę

To mnie Aniu pocieszyłaś

Nie tracę nadziei

Aniu, dam im jeszcze szansę. Nie kwitną u mnie, chociaż są płytko. A z jedną jest dziwna sprawa - trzy lata temu kupiłam niewielką sadzonkę i zakwitła jeszcze tego samego lata. I to było jeden, jedyny raz

Co o tym myślisz?
Pozostałe nie kwitły u mnie ani razu. Dlatego spróbuje w tym roku zmienić im miejsce.

____________________
Ogród Irci

ircia 19:33, 21 lut 2012

Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 1778

Do góry

Irenko, Elu Aniu - dziękuję za pocieszenie. Może faktycznie potrzebują trochę czasu na aklimatyzację. Skoro u Ani rosną w piasku, to znaczy, że to niekoniecznie sprawa podłoża. Może tak jak u Ciebie Irenko, będą potrzebowały jeszcze czasu. Chyba wstrzymam się jeszcze z przesadzeniem. A może latem pochwalę się zdjęciami?

A więc Elu - czekamy do czerwca!!!!!

____________________
Ogród Irci