Monteverde, ja też swoje przycinam po kwitnieniu, bo mają szybko i długie odrosty.
Nie wiem nic więcej o tym floksie,kupiłam go jako floksa i szkoda, że nie wzięłam więcej, bo ładny. Będę go poszukiwać. Wnusia Kanadyjka krwi polsko włoskiej.
Agato19762, sprawdza się cięcie krzewuszki, w taki sposób ona się zagęszcza.
A niżej pokazuję jeszcze jedną roślinkę,którą kupiłam,o tak prostej nazwie, że od razu zapomniałam.

Kupiłam też w OBI sadzonki niebieskich surfinii, już w skrzynkach na balkonie. Kiedyś przywoziłam takie z Torunia, bo u mnie nie ma takich ładnych.

weronika77 napisał(a)

[A niżej pokazuję jeszcze jedną roślinkę,którą kupiłam,o tak prostej nazwie, że od razu zapomniałam.

A nie jest to przypadkiem ubiorek okółkowy Iberis umbellata?

Weroniko, u Bogdzi pisałaś, że miłek zagrożony. Co się z nim dzieje? Jeśli jego pierzaste liście żółkną, to jest to objaw prawidłowy, bo tak się właśnie z nimi dzieje. Niepokojące jest to, że zbyt wcześnie żółkną. Przesadzanie mogło mieć na to wpływ.
O miłku możesz poczytać tu:https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/258-portrety-roslin-adonis-vernalis

Weroniko piesio widać szczęśliwy w tak pięknym ogrodzie
Jamajka ...o raju ..też tak chcem
Wnuczka to piękność - duma babci i rodziców

Też bym się chwaliła taką wnusią Szkoda, że jamasz tak daleko..ale takie jest los... a papugi fajne
Ciekawe co to za floks..takiego jeszcze nie widziałam..jak pogooglasz co to, to daj mi znać, ...
Natomiast arbuz....... kiepska inspiracja..bo nikt napewno by tego nie zjadł...... szkoda by było takiego arcydziała.....

Barbaro, chyba jest to ubiorek okółkowy, dzięki za podpowiedź.
Dzięki też autorce artykułu o miłku.Jeden zżółkł i odpadł, ale jeszcze jedna sadzonka jest. Zaznaczę patyczkiem i będę czekać...aż do wiosny?
Lenko, pies chyba szczęśliwy, a najszczęśliwszy jak wystawi brzuszek do głaskania. Wystarczy, że powiem, moja kochana psinka, to już leży na pleckach.
Aniu asc, to chyba floks jednoroczny karłowy BEAUTY. Arbuz, szkoda zjeść, ale ma się popsuć?
A wnuczka urodziła się w tym samym dniu i miesiącu co babcia, czyli ja, ale podobna jest do babci Włoszki. ma 14 lat i chce zostać wizażystką. Widujemy się rzadko, ale mamy taką więź bliskości, a technika też nam pomaga.
Pozdrawiam.

Weroniko miłki teraz zasychają i to normalne zjawisko więc sie nie przejmuj. Te pewnie jeszcze szybciej bo przesadzane. No niestety trzeba czekac do wiosny. Córcia i wnusia urodziwe, zięc też niczego sobie tylko szkoda że tak daleko są ale to teraz nagminne zjawisko. Pozdrawiam.

Weroniko,Twoja wnuczka to piękna dziewczyna.A cuda z arbuza fantastyczne

Moja modelka, jaśniutko różowa piwonia...

cudowne fotki w równie cuuuuudownym ogrodzie