A słowo "chabazie" wyniosłam z białostocczyzny A żę u mnie wszystko rośnie na wiariata i posadzone na wariat..wiec okreslenie jest jak najbardziej na miejscu ...
Ania, za to słowo Cię ozłocę. Tak, z Białostoczcyzny. To mi się zgadza. To jest słowo, które darzę sentymentem. Mój ojciec mawia "nasadziłaś tych chabazi i latasz, a ja za Tobą" (z tym, że on z konewką lata a ja z łopatą) .