To już nie wiem co myśleć o sarnach. Czy to pożyteczne zwierzęta czy nie ? Są bardzo płochliwe ale jak głód dokuczy to wlezą wszędzie. Aniu pokonuję na raz po 5 stron u Ciebie. Inaczej nie da rady.

Ładna ta donica jakaś malowana , chyba w pszczółki, szkoda ja tłuc , może jakos wyjmiesz. Kliwia też piekna.



Ania!!!!!!!! Bo na rośliny "chabazie" mówi mój ojciec. Skąd znasz to słowo? Mnie bardzo zajmują regionalizmy w języku. Ale tu na Ogrodowisku używamy polszczyzny takiej czystej (no prawie, każdy się stara a jak się nie stara, jest napominany).

Kupiłam lilie i piwonie! Pokażę po robocie.

Pokaż koniecznie..lilii i piwonii nigdy dosć

A słowo "chabazie" wyniosłam z białostocczyzny A żę u mnie wszystko rośnie na wiariata i posadzone na wariat..wiec okreslenie jest jak najbardziej na miejscu ...



Ładna ta donica jakaś malowana , chyba w pszczółki, szkoda ja tłuc , może jakos wyjmiesz. Kliwia też piekna.

Nie ma najmniejszych szans na wyjęcie....... to są takie kwatki...... o fakturze wklęsłej i wypuklej..... mam do tego takei w innych rozmiarach...ale trudno. kwatek ważniejszy..nie zaryzykuję ....idzie pod młotek ...

4 nowe stronki do czytania U gadulskich zawsze jest najwięcej gości O chabaziach nie słyszałam wcześniej