Mala_Mi
21:09, 12 cze 2012

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Skrzyczałam ogrodowe, przeniosłąm je w mniej relrezentacyjne miejsce za karę, że wymarzają.....
i jeden krzak sięzrehabilitował..ma pąki..i zastanawiam sietylko jakim cudem jak to to wymarzło do ziemi????
A to była dżungla z ogników pomarańczowych (były cudne) i berberysów..raj dla zwierzyny ..gąszcz nieprzebyty...a teraz tylko zielsko rośnie...umarzło do ziemi i teraz siezbiera do odrośnięcia..... ale już postanowione..w wolnej chwili wyrzucamy problematyczne rośłiny i posadzimy inny gąszcz....np takei berberysy jak ma Irenka.
Foto ognika z zeszłego roku......
i jeden krzak sięzrehabilitował..ma pąki..i zastanawiam sietylko jakim cudem jak to to wymarzło do ziemi????
A to była dżungla z ogników pomarańczowych (były cudne) i berberysów..raj dla zwierzyny ..gąszcz nieprzebyty...a teraz tylko zielsko rośnie...umarzło do ziemi i teraz siezbiera do odrośnięcia..... ale już postanowione..w wolnej chwili wyrzucamy problematyczne rośłiny i posadzimy inny gąszcz....np takei berberysy jak ma Irenka.
Foto ognika z zeszłego roku......
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.