piękne wspomnienia i cieszę się, że dałas zdjęcie Aldonki z Izą, bo nie wiedziałam, czy je wstawić, tak za tymi roślinami ukryte

...wpadam sie przywitac Aniu...
...fajnie tak powspominac letnie chwile i to jeszcze w takim doborowym towarzystwie..
...serdecznie pozdrawiam i miłego dnia życzę

Fajne wspomnienia , a ja oglądając zdjęcia czuję się tak jakbym była Aniu u Ciebie

W nocy 3 burze.. nawet latem takich nie było i urwanie chyba chmury... pies boi się burzy wiec nocka była bardzo wesoła.......
Zalety: ogródek wreszcie solidnie podlany,
Wady:
magazyn zalany.... a ja niewyspana.......
Witam w środku tygodnia...... i byle do piątku.

Aniu, tak myślałam że u Ciebie pewnie też porządnie polało, mnie ze snu wyrwały straszne pioruny, ale jak piszesz są też zalety, ogród podlany,..... czy dostatecznie... mam wątpliwości, pewnie jeszcze tej jesieni popada..
Alejka zwana alejką Konstancji jest też miejscem, które najbardziej podoba mi się w Twoim ogrodzie, zrobiłam sobie kilka zdjęć na pamiątkę, młody ogród, a miejsce już tajemnicze.
Aniu, gdyby Ci gdzieś pod rękę wpadły nazwy tych klonów to napisz
Ten, który tak rządził na łące wpadł w pułapkę

viva napisał(a)

Aniu, tak myślałam że u Ciebie pewnie też porządnie polało, mnie ze snu wyrwały straszne pioruny, ale jak piszesz są też zalety, ogród podlany,..... czy dostatecznie... mam wątpliwości, pewnie jeszcze tej jesieni popada..
Alejka zwana alejką Konstancji jest też miejscem, które najbardziej podoba mi się w Twoim ogrodzie, zrobiłam sobie kilka zdjęć na pamiątkę, młody ogród, a miejsce już tajemnicze.
Aniu, gdyby Ci gdzieś pod rękę wpadły nazwy tych klonów to napisz
Ten, który tak rządził na łące wpadł w pułapkę

A dobrze mu tak
A klon lewy to napewno Red Sanset, a ten zółty to najprawdopodobniej Crimson Gold.. sorki zapomniałam Ci napisac...

Aniu, dziękuję, są piękne ...... może coś, gdzieś jeszcze upoluję do swojego ogrodu.
I w ogrodzie też

Aniu...bosko te klony teraz wygladają

Ania, w tej suszy to mnie każdy deszcz i burza cieszy ...
piękny ten klon z czerwonymi liśćmi

To foto z zeszłego roku Chciałam tylko Vivie pokazać