Maju dawno mnie u Ciebie nie było a tu nie dość że smakowicie to jeszcze roślinki kwitnące o tej porze roku! Niesamowite

Majeczko dziekuje slicznie za odwiedzinki!!!!
nadrabiam....a u ciebie jak zawsze, nawet terazzzzzz cos kwitnie....niesamowite, jaka ty masz reke do tych kwiatuchow ale i nie tylko.....
....niedzielne leniuchy mnie rozbawily....tez bym tak chciala....poleniuchowac!
i wlasnie takiego malego leniuchowania ci zycze....i cudownego dnia!!!!!
sciskam mocno i caluje!!!!!

Moniko,Betysiu,dziękuję Wam ślicznie za odwiedzinki i za miłe słowa Te kwiaty to już takie marne,ostatnie,ale miło popatrzeć chociaż na takie niedobitki

Dziś u nas pogoda bez słońca,ale jest dość ciepło,nawet przyjemny spacerek zrobiłam sobie z sąsiadką do przedszkola z dziećmi i z powrotem Teraz biegnę upiec babkę mandarynkową (wczoraj dostałam przepis,będę testować ),a potem muszę trochę uzupełnić zapas drewna w piwnicy.Po południu do kawki będzie nowy numer Magnolii

Miłego dnia Maju. Pewnie u Ciebie też pochmurno ale dzień i tak moze byc miły. Pozdrawiam.

Bożenko,pochmurno to delikatnie powiedziane.Od rana leje bez przerwy.Jutro córka na wycieczkę jedzie z przedszkolakami do fabryki bombek.Będę się denerwować jak pojadą w takiej pogodzie

No i nie dopisała nam pogoda, a miałam takie plany!

Pozdrawiam i zostawiam uśmiechy

pooglądałam...zrelaksowane kury niosą na pewno zrelaksowane jajka???? Pozdrowionka.

Maju co tam słychać w Twoim ogrodzie, bo u mnie nie ma jeszcze śniegu

puk , puk Maju , mam nadzieję ze wycieczka do fabryki bombek się udała i wszyscy bezpiecznie i z mnóstwem wrażeń wrócili do przedszkola ale nie dziwię sie że się denerwowałaś bo nie jest łatwo takim maluchom zapewnic bezpieczeństwo. Pozdrawiam.