i mini relacja fotograficzna, naprawdę, przy takich zgranych aurach, trudno ze wszystkim zdążyć

a co, i w tych tunikach w Bukszpanowym,,,nam do twarzy

wypatrzyłam też takie małe cudne, srebrne kulki

obłędnie pachnące hortensje, a ja myślałam, ze nie pachną!

czyż to nie cudo!

podziwiałam, podpatrywałąm, uczyłam się, wszystko na dysku zwanym pamięcią..zapisane
Kropka..cudna

Szalona kobieta

Irenko,wyprawa wspaniała,tylko pozazdrościć tak spontanicznych decyzji.
Czy wiesz może co to za rosliny na lotnisku w pojemnikach takie zwieszające?

Ipomea

https://www.ogrodowisko.pl/watek/1849-ipomea

Irenko w tym naszym pośpiechu wiedziałam, że tak będzie Zapomniałaś swoją różę, a może strefy bezpieczeństwa też by nie przeszła ? ... Wklejam Ci ją na pamiątkę naszego spotkania

Irenko, widzę, że miałaś cudowne spotkanie... zdjęcia wspaniałe, a przygodę na lotnisku na pewno będziesz długo pamiętać Pozdrawiam

A wspomnienia ze spotkania będą już na zawsze w Twojej głowie
Ogród Danusi na żywo jeszcze bardziej zaskakuje!! Prawda?

Aż miło popatrzeć na Irenkę -taką roześmianą, swobodną, fantazyjną kobietę z iskierkami w oczach , fajne spotkanie z Danusią miałyście, pozdrawiam