Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Miłkowo - moje miejsce na Ziemi cz. I

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi cz. I

barbara_kraj... 21:48, 26 sie 2012


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
irena_milek napisał(a)
.. a znależć gdzie porzuciłam narzędzia...to jest zawsze dylemat.....


to jest moja najwieksza bolączka, ciagle szukam, juz nawet na Dżagę nie moge zwalić!
M. musi mi GPS w te narzędzia zamontować!

Na pomarańczowo trzonki pomaluj))
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Milka 21:49, 26 sie 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Bogdzia napisał(a)

Ja teź tak zwykel mam, to tu skubnę, tam coś w kopię i czuję jakbym się kręciła w kółko ale to taki relax więc się nie poganiaj


Ja tez tak samo . Idę po coś zobaczę chwasty, zatrzymam się ,popielę . Idę wyrzucic chwasty, wracam na tą samą grządkę ale po drodze sa chwasty na innej grządce więc pielę nową bo jest blizej i tak mam wszędzie zaczęte nigdzie nie skończone.

no, proszę, ty tez tak samo a M. mówi, abym działała metodycznie, nie zatrzymywała się na pierdołach, bo nigdy nic do końca nie zrobię!
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 21:51, 26 sie 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
barbara_krajewska napisał(a)

.. a znależć gdzie porzuciłam narzędzia...to jest zawsze dylemat.....


to jest moja najwieksza bolączka, ciagle szukam, juz nawet na Dżagę nie moge zwalić!
M. musi mi GPS w te narzędzia zamontować!

Na pomarańczowo trzonki pomaluj))


Basia, a wiesz, że to super pomysł! juz nawet mówiłam, że jak będa kolory jadowite, to od razu znajdę!
ale, przyznam się wam, że naprawdę, to mój koszmar!
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 21:54, 26 sie 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Kondzio napisał(a)
Jakie zmiany w twoim ogrodzie


a wiesz Kondzio, że tak
staliśmy po pracy dzisiaj, patrzylismy i sami widzimy jak się zmieniło; teraz z pergoli jest widok na część farncuską, jakos mi sie tak kojarzy ten kawałek, potem jest las, potem rododendronowy, potem bukszpanowo-hortensjowy i ciągle cos innego, nawet kawałek wiejsko- angielskiego; no misz masz mam u siebie!!
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 21:55, 26 sie 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Konstancja30 napisał(a)
Ania ... powiedz, że NIE TEEEE NARZĘDZIA posiałaś między zagonami !!!! ...


oj, cos nie kumam, zakodowana wiadomość!
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Konstancja30 21:56, 26 sie 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
irena_milek napisał(a)

Ania ... powiedz, że NIE TEEEE NARZĘDZIA posiałaś między zagonami !!!! ...


oj, cos nie kumam, zakodowana wiadomość!


Ania dostała kompecik flicznych narzędzi od Danusi ... o ile się nie mylę takich samych jak te co pani w różowym uratowała ... no taakich narzędzi to chyba dziewczyny nie gubicie ))
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
agniecha973 22:01, 26 sie 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
asc napisał(a)


Ja teź tak zwykel mam, to tu skubnę, tam coś w kopię i czuję jakbym się kręciła w kółko ale to taki relax więc się nie poganiaj


Ja tez tak samo . Idę po coś zobaczę chwasty, zatrzymam się ,popielę . Idę wyrzucic chwasty, wracam na tą samą grządkę ale po drodze sa chwasty na innej grządce więc pielę nową bo jest blizej i tak mam wszędzie zaczęte nigdzie nie skończone.

Ja też tak mam....... od wczoraj podlewam kwatki w domu... i dojść nie mogę, bo ja kidę po konewkę, to pod drodze jest cóś waznego........ jak przypomnę, t ozapominam gdzie położyłąm konewkę.. i znów coś na drodze.. od wczoraj udało mi sieznależć konewkę i napełnić wodą.. ael woda musi się odstać przed podlaniem.. jutro wracam d o punktu wyjścia.. gdzie zostawiłam konewkę?

W miedzy czasie wypieliłam nawet za tujami ..... bo normalnie tam nie zaglądam..bo po co wiem, że chwasty rosną... ale dziś zajrzałam.... ostatnie kapcie w glinie... nie do umycia.... jutro muszę kupić nowe.... znów łażę boso..... a znależć gdzie porzuciłam narzędzia...to jest zawsze dylemat.....


Nawet nie wiecie jak mi bliskie jesteście
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Milka 22:07, 26 sie 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Konstancja30 napisał(a)


Ania ... powiedz, że NIE TEEEE NARZĘDZIA posiałaś między zagonami !!!! ...


oj, cos nie kumam, zakodowana wiadomość!


Ania dostała kompecik flicznych narzędzi od Danusi ... o ile się nie mylę takich samych jak te co pani w różowym uratowała ... no taakich narzędzi to chyba dziewczyny nie gubicie ))


no, kurcze, własnie je szukałam, łopatkę wcięło, jak się odnalazła, to widełki na chwasty, to potem oba naraz, i starymi robiłam, i tak wkoło Macieja, jak bym policzyła...to dużo mis chodzi na szukanie, a niby jest kosz i tam mam wszystko wrzucać!!!
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 22:08, 26 sie 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
agniecha973 napisał(a)



Ja teź tak zwykel mam, to tu skubnę, tam coś w kopię i czuję jakbym się kręciła w kółko ale to taki relax więc się nie poganiaj


Ja tez tak samo . Idę po coś zobaczę chwasty, zatrzymam się ,popielę . Idę wyrzucic chwasty, wracam na tą samą grządkę ale po drodze sa chwasty na innej grządce więc pielę nową bo jest blizej i tak mam wszędzie zaczęte nigdzie nie skończone.

Ja też tak mam....... od wczoraj podlewam kwatki w domu... i dojść nie mogę, bo ja kidę po konewkę, to pod drodze jest cóś waznego........ jak przypomnę, t ozapominam gdzie położyłąm konewkę.. i znów coś na drodze.. od wczoraj udało mi sieznależć konewkę i napełnić wodą.. ael woda musi się odstać przed podlaniem.. jutro wracam d o punktu wyjścia.. gdzie zostawiłam konewkę?

W miedzy czasie wypieliłam nawet za tujami ..... bo normalnie tam nie zaglądam..bo po co wiem, że chwasty rosną... ale dziś zajrzałam.... ostatnie kapcie w glinie... nie do umycia.... jutro muszę kupić nowe.... znów łażę boso..... a znależć gdzie porzuciłam narzędzia...to jest zawsze dylemat.....


Nawet nie wiecie jak mi bliskie jesteście


Aga, oj, chyba wiemy, ale pocieszyłaś mnie, bo już myślałam, że to tylko ja, że już Alzheimer!!
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Elfik 22:10, 26 sie 2012


Dołączył: 06 lis 2011
Posty: 2057
agniecha973 napisał(a)
Nawet nie wiecie jak mi bliskie jesteście

...jeszcze ja!!! ...jeszcze ja!!! Bezpowrotnie gubię łopatki!!! Inne narzędzia gubię chwilowo, więc sprawiłam sobie dwa rrrrrrrróżowe! koszyczki ze zdublowanymi akcesoriami - są do "pobrania" z obu stron domu...
____________________
Ela - Puste pole z wysepką kwiatową
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies