u mnie też dziś były przeróbki, przesadzania, dzielenie roślin i tworzenie nowej rabaty cieniolubnej pod wiązem, oraz koło pergoli; na razie już coś widać, ale jeszcze sporo pracy; oczywiście z doskoku biegałam po całym terenie i plewiłam, to tu, to tam;....a plewienia multum!
wrzesień piękny, a na ogrodzie nadal kolorowo i wesoło

...i o dziwo szło mi jakoś składnie, bo tak jak widzę ile mam pracy...tworzy się chaos
potrzeba mi ziemi do gazonów na cieniolubnej i do środka dam bluszcze i coś....ale co?
i dzisiejszy dzień
rabata którą robiłam; komp wolno chodzi, chyba jutro wrzuce foty...uciekam, poleżeć po trudach...
póki co rośnie na niej; 3 sztuki wisterii..biała...fiolet..niebieska, ma wspinać sie po wiązie i murze; 2 rodzaje host, niebieska i biało-zielona, firletka, żurawka, paprocie, winobluszcze i kilka bluszczy oraz barwinek; wszystkiego dużo, ale musi się rozrosnąć; hosty podzieliłam swoje, 2 duże egzemplarze, otrzymałam kilkanaście..