Gdzie ty wszystkie te kwiatuchy mieścisz na małej działeczce????


Podziwam gospodarność i uwagi do zawilca ...... na razie ucieszę sie jak mi sie rozsieje i zagęści Po wiosennych....radość daja kwiaty jesienne....przedłużaja lato

Przyznaję, mieczyki były cudowne. Kilka z nich przerosło ogrodniczkę. Lubię, gdy rosną na całej działce. Nigdy nie sadzę ich oddzielnie na grządce, tylko rozsadzam po całym ogrodzie









.

Mieczyk i perskia.

Dukacika podziwiam

.




Milin amerykański ma u mnie formę drzewka. Kwitnie niemal przez całe lato,przyciągając roje owadów.







Aniu, ja też zawsze z bólem serca pozbywam się wszystkich niepotrzebnych siewek, dlatego rozumiem, ze zawilcowi pozwolisz rosnąć, ale nie pozwól mu nadto się rozpanoszyć

Na mojej działce jest "plątanina" kwiatów. Lubię, gdy obok siebie rosną różne gatunki kwiatów, wtedy nawzajem się ubogacają, tworząc niejako naturalne bukiety



.

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za odwiedziny.











Taka sobie zwykła szałwia.......

Taka sobie zwykła,urzekająca plątanina ,moze zdradzisz przynajmniej w której częśći miasta ?

Ależ oczywiście; moja działka znajduje się w Wójtowej Wsi / dzielnica Gliwic/ vis a vis poligonu wojskowego.



Aniu, moja działka choć niewielka, mieści wiele kwiatów, bo rosną one na najmniejszym skrawku ziemi, zdarza się, że rosną nawet na kompostowniku np. naparstnica....





Bardzo ładnie na kompoście wygląda nasturcja.

Byłam tu! Widziały wszystko moje oczy!Podoba mi się Twój ogródek! Taki naturalny,ale przez to pracochłonny. Szczególnie wiosną i jesienią.
Życzę udanych nasadzeń i szybkich wiosennych kwitnień!Pozdrawiam!