Jeżeli się da te trawy dalej, tak jak mówisz Aguś to może będzie lepiej, u mnie było wszystko na kupie jak zwykle.
Iwonko, Heidi jak i reszta jej róż podobnych kwitnie kilka razy w sezonie, z przerwami.
Bociusiu, wzajemnie Kochana
Polka - najlepszy zakup.
Mariatheresia u mnie dwa razy wypadła, trzecia posadziłam rok temu i jakoś rośnie, ale bez szału na razie. U innych oglądałam ją i się zachwycałam jej pięknymi kwiatami i wigorem.
Octavia - mówią, że lubi chorować a kwiatki pleśnieją na deszczu, ale moja się spisuje, to jedna z moich pierwszych róż.
Czyli już dorodne okazy kupiłaś Ewuś. Ciekawe, czy ja tu u siebie dostałabym je w takiej wysokości. I za ile. U mnie jest bardzo sucho, w lecie, gdy praży słońce jest masakra, praktycznie wcale nie mam cienia. Ale może grube ściółkowanie pomoże.
Rozarium czy Rosarium Anuś? Kupowałam i tu i tu .
Ja teraz też częściej wybieram takie róże, które mają co najmniej strefę 5, jestem wówczas spokojniejsza o zimy.
Piwonii nie mam prawie wcale, właśnie ze względu na krótkie kwitnienie.
Nie ma za co Aniu, cieszę się, że mogłam pomóc .
Dziękuję za piękną różę .