agniecha973
22:59, 22 lut 2014

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
To zostawię takie lekko obniżone. U nas w ciągu dnia już bardzo wiosennie, a nocki różne, albo na plusie, albo z małym przymrozkiem (-1/-3). Dzięki za poradę. Czułam, ze nie ma co jeszcze szaleć, zwłaszcza jakby trzeba było nagle tyle róż z powrotem okryć 
Ania, czas kwitnienia forsycji to czas cięcia róż, prawda? A kopczyki też w takim razie w tym samym mniej więcej czasie?
Może zrobiłabyś nam skrócony wykład na temat "Jak przycinamy róże"?
Róża chińska, a to ciekawe. Ostatnimi czasy chińskie nie za dobrze się kojarzy, ale z różą pewnie jest inaczej
Ty nawet w Tesco potrafisz coś ciekawego wypatrzyć.

Ania, czas kwitnienia forsycji to czas cięcia róż, prawda? A kopczyki też w takim razie w tym samym mniej więcej czasie?
Może zrobiłabyś nam skrócony wykład na temat "Jak przycinamy róże"?
Róża chińska, a to ciekawe. Ostatnimi czasy chińskie nie za dobrze się kojarzy, ale z różą pewnie jest inaczej
