Sebek napisał(a)

Pewnie teraz lubią Cię sąsiadki o wiele bardziej

Chyba tak ale terkoczę jak tym jeżdżę, coś za coś. Niech się ciesza że nie spalinowa

Fajna ta maszyna do zamiatania. Oj muszę uważać, żebym M. dziury w brzuchu na wylot nie wywierciła
Piwonie, róże i inne kwiaty - marzą mi się... Coś czuję, że jak je zobaczę u Ciebie w rozkwicie to przepadnę. Dobrze, że miejsca mam dużo

Pwonie to jak róże..królowe ogrodu...kwitą krótko..ale jak

Marzenko, ależ ty pracowita jesteś, nawet foty zdążysz pstryknąć mimo późnej pory

maszyna rewelacyjna, bo i szybciej i mniej odcisków na dłoniach; nowe nasadzenie pięknie się prezentują, a ściana wodna coraz bliżej realizacji

lista zakupów imponująca, a piwonie tez kocham; mam sorbet z tych co wymieniłaś i jest cudowna, pięknie pachnie pozdrawiam i choć na chwile zaglądam do innych

Agnieszko, Aniu, Irenko - dziękuję, że zaglądacie. Piwonie I magnolie to królowe późnej wiosny i szaleję za nimi. Szkoda tylko, że posadzone w tym roku piwonie pewnie nie zakwitną.....
Dzisiaj wpadam tyko na chwile, bo muszę się przygotować do jutrzejszej ostrej pracy w stolicy. Wrócę do Was jutro w nocy
Nie będę pisać, że pracowałam w ogrodzie bo to oczywiste. Dzisiaj posadziłam 6 szt hortensji incredible i resztę hebe. Jutro dojadą graby. Zakupiłam 50 szt macierzanki do wysadzenia między płyty przy tarasie.
Hura cement pod ścianą wodną tężeje, moźe po weekendzie bedziemy ją murować

Marzenko, zakupy super a sprzęt sprzatajacy ( jaką ma nazwę?) również
praca w ogrodzie wre ale jestem tego zdania, co Bogdzia, pokaż nam fotki tych roślin...

Witaj Marzenko podziwiam twoje dokonania zarówno domowe jak i w ogrodzie .Gratuluje kratywności.

marzena napisał(a)

Marzenko, zakupy super a sprzęt sprzatajacy ( jaką ma nazwę?) również
praca w ogrodzie wre ale jestem tego zdania, co Bogdzia, pokaż nam fotki tych roślin...

Marzenko to KARCHER jeśli chcesz to sprawdzę symbol. Fotki zrobię dopiero w weekend bo jutro znów nawiedzam stolicę i już powinnam siedziec nad papierami a ja się od ogrodowiska oderwać nie mogę. W nałóg wpadłam

Marzenka już nie mogę się doczekać tej Twojej ściany wodnej. W wolnej chwili pokaż te hortensje incredible. Ja też będę ja miała u siebie. Zapowiada się pięknie.

malkul napisał(a)

Marzenka już nie mogę się doczekać tej Twojej ściany wodnej. W wolnej chwili pokaż te hortensje incredible. Ja też będę ja miała u siebie. Zapowiada się pięknie.

Makul dzisiaj cement związał wodę, jest szansa, że po weekendzie ruszymy. A wiesz jak ja czekam ?????