Madzenka
23:24, 29 paź 2012

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Bożenko to już jesteśmy dwie

Wczoraj z M oglądaliśmy film z naszego ślubu







....a odnośnie szpilek i nr 35.... Moja Babijka ma taka małą nóżkę i miała najpiękniejsze szpileczki świata! Czarne, zamszowe robione przez szewca! Zajmowały tyle miejsca na podłodze co kobieca dłońByły cudne
(hmmmm muszę ich poszukać i zrobić zdjęcie
)
no proszę, jaka ciekawa dyskusjao 'kiedyśnych' modach, małych bucikach... moja mama też ma rozmiar 35 i kupienie butów na obcasie to nawet do tej pory nie lada wyczyn. Na szczęście mam odrobinę wiekszą nogę. A na zdjęcia ślubne i ogromną muchę mojego Piotra też patrze z rozżewieniem chociaż mineł dopiero 16 lat...
Ja jak patrze na swojego M z wąsem (teraz już dawno go nie ma) to sobie myślę jak mógł ten wąs mnie się podobać.Ale cóż takie czasy(minęło 14 lat)Nasz syn (miał wtedy 4 latka) gdy zobaczył nasze ślubne zdjęcie to powiedział ,że tata wygląda jak kierownik a mama jak księżniczka.
Wąsy skojarzone z kierownikiem ... ciekawe
Pozdrawiam i szczęśliwości życzę !
Ale fajne wspomnienia, widac pogoda tak wszystkich nastroiła
w tamtych czasach też byłyśmy modne zgodnie z duchem czasu, chociaż dziś wydaje się to nam kiczowate
witaj Marzenko w domku, nóżkom daj odpocząć
Ano właśnie Irenko...masz rację, chyba każda z nas ma takie wrażenie dotyczące przeszłości...zwłaszcza sposobu ubierania, fryzur...kicz, po prostu kicz
Marzenko, nadrobiłam zaległości i dzisiaj już zmykam ...dzisiejsze nadrobię jutro, pozdrawiam ciepło
Skoro u Ciebie stopniał, to jest nadzieja że i u mnie zniknie. Już jest mniej, ale mrozek lekki się pokazał