Moni, ja sypię solą ale na złapanego ślimaka (żeby uśmiercić), łeeee
Absolutnie - tak jak Kasia - odradzam sypać na glebę czy kostki. Lepsze te granulaty.
Długo wzbraniałam się przed tymi granulkami... Do czasu aż ślimaki wyżarly mi hortensje, zabraly sę za funkie i trytomy... Kupilam granulki Bros w pudelku z dozownikiem, bardziej ekonomicznie się sypie. Mimo ulewnych deszczy granulki leżą, trup slimakowy się ściele, pies tego nie rusza a moje hortensje się reanimuja. Zatem się nie kryguj tylko syp
Borbetko uwielbiam wracać do Twojego ogrodu.
Czy w zeszłym roku to Ty miałaś posadzone wzdłuż trawnika białe begonie? Bardzo mi się to podobało i zastanawiałam się ile sztuk kupiłaś i co ile cm sadziłaś by mieć taki efekt?
____________________
Anka Leśne Wzgórze;
"Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
Ale Bello trafiłaś! Moje datury są zeżarte przez ślimaki, a po opadach gradu się już niestety nie wypiglały. Wstyd je pokazywać, bo je obcięłam prawie do zera. Zazdroszczę bardzo, bo Twoja piękna jest. Moje też podlewałam odżywką do datury, raz na tydzień. Może za rzadko? Jak często nawozisz?
Miałam ja, może jeszcze ktoś inny, ale w tym roku też mam, tylko brałam od 2 dostawców i trafiły mi się lekko różowe. Bardzo polecam tę roślinę, bo nic z nią nie trzeba robić. Przynajmniej ja nie robię, bo mam glebę wilgotną, lekki półcień tam jest, a nawóz sypnęłam tylko raz. Rozstaw tak co 30/35 cm, kupuję ok. 50 sztuk.
Ja też potwierdzam skuteczność preparatu w formie granulek z firmy Bros. Ślimaki padały jeden za drugim, aż miło Ale żeby mi za dobrze nie było, to hosty mi grzyb jakiś albo palące słońce zaatakowały.
Ja nawożę raz na tydzień odżywka do datury. Szkoda, że ślimaki zrobiły Ci tyle szkody . Może sie jeszcze odbije? tylko juz chyba późno aby zakwitła, a szkoda bo zapach nie do opisania. Poprostu piekny Pozdrawiam.
Borbetko a moze ty cos pomożesz? zapraszam do mnie .