Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Borówcowy raj

Borówcowy raj

Borbetka 15:47, 11 cze 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
inag napisał(a)
Cześć! Ale masz cudną, intensywną tą zieleń.. Taka soczysta jak malowana farbkami Obrazki co tu dużo pisać piękne!
O drzewku takim jak brzostownica japońska nigdy nie słyszałam. Muszę poczytać bo lubię tak ubarwione liście a jak jeszcze nadaje się na słońce to może byłaby to alternatywa dla mojego klona carnivala, którego w słońcu niemiłosiernie przypala

Właśnie chciałam klona Carnival i Pan pokazał mi duże drzewo na słońcu stojące, gdzie prawie każdy listek był nadpalony. Tak mi było żal, bo upatrzyłam go sobie. Pokazał mi brzostownicę i powiedział, że ona mniej się przypala. A jeśli ma sporo wody to nie powinna wcale. Obserwuję, że trochę słońce nadpala liście. Jednak to młode drzewko, więc ma prawo być słabsze. Zobaczymy później. A Carnivala i tak kiedyś kupię do cienia, półcienia. Strasznie mi się podoba ten klon. Świeci w chaszczach.
____________________
borówcowy wizytowka
inag 21:33, 11 cze 2015


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Dla mnie carnival to nr 1 dlatego wciąż dojrzewam do podjęcia decyzji o przesadzeniu go z przedogródka gdzie mogę go obserwować przy każdym wejsciu i wyjściu, do cienia- od strony lasu. Pan Ci dobrze doradził. W zeszłym roku po tych upałach był tak popalony, że zastanawiałam się czy nie obumrze przypadkiem. Stracił prawie wszystkie liście. Twoja brzostownica też jest piękna. Już trochę o niej czytałam W ogóle masz ekstra!
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
Borbetka 09:17, 12 cze 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Ta brzostownica przypomina trochę brzozę. Układ gałązek, przyrosty i kształt liścia. Bardzo mało w necie informacji o tym drzewie. W Japonii rośnie wielkie, a ja będę ciąć. Zobaczę tylko jak będzie śmiecić na jesień. Na tej rabacie miałam czysto, żadnego liściaka i się cicho zastanawiam, co będzie i jak to będzie uciążliwe. Widziałaś mój sad? Daje mi popalić jesienią. Jeśli pogoda sprzyja i jest sucho, to sprzątanie trwa krótko, natomiast jak pada, to już jest problem. Liście są mokre i zalegają. Nie chcą się wciągać do odkurzacza i trzeba ręcznie zbierać. A jak wiadomo wszystkie liście nie chcą spadać na raz .
____________________
borówcowy wizytowka
atena35 10:15, 12 cze 2015


Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3401
Borbetka napisał(a)

Tosiu, fajne porównanie. Wypowiedziałam się u Ciebie podsumowując, że chyba wolałabym mieć mniej tej ziemi. Wczoraj mnie totalnie wygięło, sport miałam zaliczony. Wszystkie dywany z roślin obcięłam. Teraz jest porządnie. W następnej kolejności do cięcia są małe thuje Danica i inne iglaki potargane od zeszłego roku.


Pracusiu, pracusiu ... jeszcze sport?
ale to znaczy, że ze zdrowiem lepiej - i tej dobrej strony się trzymamy
kuleczki się nie obrażą i poczekają jeszcze chwileczkę znając Ciebie to tylko jedną chwileczkę
____________________
Ogród Tosi
Borbetka 13:14, 12 cze 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Dziś muszą Tosiu poczekać. Zbiera się na burzę i zaczęło już padać. Poza tym, musi mi ochota przyjść. Nie zawsze chce mi się ciąć. Pozdrowionka.
____________________
borówcowy wizytowka
Donia72 13:27, 12 cze 2015


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
To może do mnie też przyjdzie deszcz? Jak na razie troszkę się pochmurzyło.
____________________
Dorota. Zakątek z fioletową ławeczką
Pszczelarnia 13:42, 12 cze 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Łubin przy/w sadzie by ew. pasował albo koło berberysów. Po kwitnieniu wycinasz i jest ładna kępa liści albo nie ma go wcale. Tak myślę.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
16:07, 12 cze 2015
przyszłam ogladać jasminowce i nie umiem znaleźć

ciekawi mnie cały krzak jak wyglada bo mój jest beznadziejny jako krzak
inag 18:00, 12 cze 2015


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Borbetka napisał(a)
Ta brzostownica przypomina trochę brzozę. Układ gałązek, przyrosty i kształt liścia. Bardzo mało w necie informacji o tym drzewie. W Japonii rośnie wielkie, a ja będę ciąć. Zobaczę tylko jak będzie śmiecić na jesień. Na tej rabacie miałam czysto, żadnego liściaka i się cicho zastanawiam, co będzie i jak to będzie uciążliwe. Widziałaś mój sad? Daje mi popalić jesienią. Jeśli pogoda sprzyja i jest sucho, to sprzątanie trwa krótko, natomiast jak pada, to już jest problem. Liście są mokre i zalegają. Nie chcą się wciągać do odkurzacza i trzeba ręcznie zbierać. A jak wiadomo wszystkie liście nie chcą spadać na raz .


Twój sad oczywiście że widziałam! Estetyka tego miejsca jest zachwycająca i nie raz zastanawiałam się jak udaje Ci się utrzymać czystość na takim poziomie w tym miejscu!
Z opadającymi liśćmi też mam problem jesienią bo mieszkam przy lesie a cały pierwszy rząd drzew w nim to ogromne brzozy... na szczęście z trawnika doskonale liście zbiera kosiarka W żwirku lub kamieniach bym sobie nie poradziła przy takiej ilości liści... Tym bardziej podziwiam Cię za tę czystość którą utrzymujesz...
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
Borbetka 10:05, 13 cze 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Doniu, były niesamowite ulewy u mnie wczoraj. Świeża kora z rabat pływała i dzisiaj muszę ją wmiatać z powrotem. Taki los ogrodnika . Mam nadzieję, że u Ciebie również podlało trochę.
Ewka, mam kiepską wyobraźnię co do bylin. Musiałabym wymyślić coś doskonałego, gdzie w zamian za przekwitające rośliny od razu wskakują następne. Talentu jednak nie mam do tego. Na razie weszłam na wyżyny moich poczynań i utykam w wolne miejsca co się da z tego rodzaju roślin plus trawy. Dużo zdjęć z netu obejrzałam i bardzo mi się podoba "zmiękczanie" ogrodu iglakowego trawami właśnie. Jednak pod dużymi świerkami jest problem. Trzeba dowieźć sporo ziemi, żeby byliny dały radę. Na szczęście jeszcze mam spory nasyp, tylko nie ma kto tego przewozić . M. pomaga, ale też ma ograniczony czas. Eeee tam, idę popatrzeć na łubiny. Pozdrawiam ze słońcem.
Inag, z liśćmi jakoś idzie. Spoko. Mrówki też ujarzmiłam, bo gdzie kamień tam one. Najgorzej mam teraz ze szczawikiem. Przedwczoraj polałam octem z wodą i płynem do naczyń. To działa! Tylko śmierdzi po tej operacji trochę.
____________________
borówcowy wizytowka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies