Forsycji na pniu nie widziałam w żadnym ogrodzie. Bardzo ładnie wygląda
Wy walczycie ze ślimakami a ja z mrówkami Nie mogę ich eksmitować spod kostki w ścieżkach
lepiej nie zglądaj, bo nic nie posadziałam - ledwie udało mi się trochę rozstawić wczoraj doniczki, ale zdjęcia (doniczek ) chyba będą dzisiaj.
Okazuje sie, że chyba jednak za małe to moje poletko.
Albo za duzo na raz chcę zrobić i wkrad się chaos w zakupach.
A ja mam inne odczucia co do gaury. Co prawda kupiłam ją w ubiegłym roku i może doświadczenia mam niewielkie, ale u mnie po zimie wszystkie odbiły, są ładnymi kępkami oczywiście jeszcze bez kwiatuszków, które jak już się ukażą dodają lekkości na rabacie. Wokoło brzózki mam posadzone: w tyle średniej wysokości trawki na ich tle gaura i coś tam bez nazwy, a u ,,stóp" żurawki gp. Wygląda przyjemnieja polecam