Borbetka napisał(a)

Aga - nie uszczykuję, a powinno się to robić? U mnie też kwiatostany niektóre leżą.

gdzieś czytałam, że tak się robi, żeby się nie rozkładały na boki, ale nie wiem gdzie... kto to może wiedzieć? Może ktoś z czytających wie?

O to ja też jestem zainteresowana.

Podziwiam wszystkich za te mikstury ekologiczne. Ja nie wiem u mnie w ogrodzie to nie działa

czekam na posadzonego klonika ...

Jalos - do dziś nie wiem i nie uszczykuję.

ZielonaAniu .

Mirelko - na przędziorka się nie udało ekologicznie. Zjadł 1/8 świerka Conica. Musiałam użyć Magusa. Lecz nogę .

Syla - na razie nie ma co pokazać, ma 6 listków na krzyż i go lekko przypaliło po posadzeniu. Urzekł mnie jednak tym, że po zakupie był całkiem zielony, a po posadzeniu w słonecznym miejscu zrobił się bordowy. Cud! Już się nie mogę doczekać młodych przyrostów w przyszłym roku.

Czy ktoś jeszcze tak jak ja walczy ze ślimakami? Dziś uzbierałam całą siatkę. Obrzydliwość.

Monia, okropnie Ci współczuję tych ślimaków. Czy ja Ci mówiłam o mące kukurydzianej? Podobno golasy ją uwielbiają. Jedzą na umór! I zdychają z przejedzenia. Kup, bo mąka tania, rozsyp na rabatach i obserwuj...

Nie mówiłaś mi, a to bardzo ciekawe i chyba nie wpływa na warunki glebowe. Tych granulek już nie mam sumienia sypać. Trują ziemię. Spróbuję z tą mąką. Dzięki Marta.

Próbuję sobie przypomnieć, kto mi o tym mówił... Wyleciało... Zdaje się, że to była porada z jakiegoś angielskiego programu. Spróbuj, niczego nie tracisz. A mąka tańsza niż granulki i zdrowsza

Walka z plaga to jak walka z wiatrakami -niestety , tez kiedys mnie taka plaga nawiedzila ...dookola wartosciowej zieleniny rozsypywalam wysuszone i pokruszone skorupki jajek ..rosliny uratowalam a reszte slizgaczy tez zbieralam ...powiem Ci tylko , ze moja sasiadka nie bawila sie z nimi -traktowala wszystkie sekatorem ..podobno po 100-tnym mozna sie juz uodpornic
Pozdrawiam