A co to za buki??

Trzymasz nas w napięciu.... pokazalabys cos

Borbetko,
buki żywopłotowe: minimalna szerokość, żeby można było podziwiać gałęzie i ulistnienie po latach, wynosić będzie ok. 70 cm - max. 100 cm.

Fajnie, że udało się jeszcze teraz zadziałać. Tak lubię. Dobra myśl i rada i działanie.

No odesłałam. Nie rozumiem niektórych ludzi.
Co do zdjęć ... czekam na słońce . Może dziś zaświeci. No i jeszcze jest kwestia liści ... hmmm ... to naturalne jesienią, ale u mnie jest ich tyle, że czekam aż wszystkie zlecą . Jeszcze wiszą niektóre niedobitki.
Buki kupiłam purpurowe, zależy mi na kolorze. Pewnie się do końca nie wybarwią, bo tam jest półcień.
Pszczółko, dziękuję za tę informację. Teraz na 110% jestem przekonana, że dobrze zrobiłam.

Światła brak.

jest cuuuuudnie

Buczki posadzone. Wiosną krzesanie świerków na wysokość barków przynajmniej, potem mocniej. Buki będą sobie przyrastać na szerokość i docelowo na wysokość. Jeszcze nie wiem jaką.
Dzisiaj pieliłam i robiłam kanty trawnika ... listopadowo w sweterku. Zadziwia mnie ta pogoda. Nie narzekam, jest ciepło i jestem szczęśliwa.

Monia i bez słońca fotki super taki spokój z nich bije … piękne widoki buczki cudne, niech rosną … mi się podobają takie kolumnowe , jako akcent kolorystyczny … szkoda , że u mnie nie ma już miejsca …

czym robisz kanty ? J.B ?

noemi napisał(a)

czym robisz kanty ?

też miałam właśnie pytać

Monia ładnie się te bordo na tle świerków odbija, u mnie już winobluszcz zrzucił liście a ich jest cała masa też mam posprzątane