Dzisiaj jednak mimo siedzenia na tarasowym krześle coś zrobiłam. Były to kanciki:
I spirala cisowa, za którą się wzięłam. Jeszcze dziwnie wygląda, nie wiem czy podołam?:
Moje narzędzia pomocnicze ... sekator ... widać, że używany i przewodnik Edwarda Nożycorękiego:
I na zakończenie dzisiaj kamień, który przywlekłam skądś i dzieci mi powiedziały, że ma buzię. A bo ja wiem ... ?
Ale się spociłam ... jeszcze tyle nie wgrywałam nigdy ...

!