Trochę mnie nie było, ale podglądałam na bieżąco. Dzisiaj się trochę zmobilizowałam i przebiegłam po ogrodzie z aparatem. Ciemnawo już było ... ehh ... szkoda lata ... dni już krótsze, ale życzmy sobie wszyscy złotej polskiej jesieni, bo potrafi być piękna.
Pelargonie jeszcze letnie i super się czuję przez to:
Funkie posadzone wiosną (te malusienkie) zakwitły teraz:
"Dwojaka" pęcherznica:
I "zakwitnięta" zielistka na tarasie: