Ha, ha.. też dziś kupiłam Magnolię i już mam całą przeczytaną.. Zimozielony, mój ulubiony

Chociaż znam na pamięć to z miłą chęcią sie oglądało

.. a eMuś sie śmiał ze mnie... ale Holenderskiego nie znałam

Witkowi też sie nazwisko w gazecie należy
Widok nowej części ogrodu od lustra w stronę domu bardzo mi sie podoba.. chyba lepiej nież w stronę przeciwną.. i nie widać luster.. a się podoba.....
Cebule sadziłam w grudniu też..
A lilie to sadziłam nawet po Sylwestrze, łupiąc ziemię może nie kilofem, ale biegając gdzie pod śniegiem da sie niczego nie zniszczyć, a dziurkę wykopać .. Z tego powodu w końcu zapomniałyśmy z mamą gdzie w końcu udało sie wydrze dziurę pod cebule.. wiosną nawaliłam tam kamieni.. ale lilie przeżyły... dzięki eMusiowi co chodził i szukał gdzie mogłyśmy wpaść na pomysł i posadzić cebule.. Jak detektyw.. nawet te kamienie przewalił i znalazł..... spokoju mu to nie dawało, bo ja sie poddałam i stwierdziłam, że padły
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.