Podeślij też coś na gardło, bo ja po spotkaniu do dziś ledwo mówię ..... tak to jest ja ksobie wezmępasażera do auta..potem cały dzień rajcowania..i strunki głoswe znów wysiadły

Celina napisał(a)

Cięzkie dni za mną.Teraz trochę spokoju.Trzeba będzie nadrobić zaległości

nie przemęczaj się z robotą, mam takie nożyczki do trawy na kanty, ale nie mogę używać, bo mi podciągnęli akomulatorek

Celina napisał(a)

Całe szczęście cała reszta jest w porządeczku.
na dodatek M..zrobił mi prezencik, bez okazji!

mogę golić swoje bukszpaby i berberysy


Pierwsze lliliowce i hosta ma już pąka!


Żurawka też ma wąsy a goździki pachną z daleka

Celinko, cieszysz sie z tej "golarki" do bukszpanów jakbyś dostała najpiękniejsze markowe perfumy

ZA azalkową energię dziękuję

Miejsce dla Ciebie czeka na każdym spotkaniu, jak ja tez będę - to poproszę choć na chwilkę koło mnie

Teraz będziesz miała wszystko równiutko przystrzyżone. I tak kobieta ogrodniczka cieszy się z nowego sprzętu do strzyżenia roślin. Ja mam nożyce teloskopowe, które kupił mi syn, dobre, tylko trochę dla mnie za ciężkie.

Celinko,jak minął dzień?Moje liliowce dopiero teraz zaczynają wypuszczać pąki kwiatowe,ile czasu po Twoich

Aniu ,dobrze ,że przypominasz o nie przemęczaniu się ,bo człowiek wyposzczony z działeczki to się rzuca jak szczerbaty na suchary,a potem stęka
Jolu,Bożenko markowe perfumy to sobie stoją na półeczce w łazience! A ja nie z tych co to leżą i pachną! No może z tych co to zaiwaniają i....też pachną
Synowie i M. już wyuczeni i mają w mózgach wyryte ,że nic tak mnie nie cieszy jak sekatorek, motyczka czy kosiareczka!! no ewentualnie wiaderko azofoski.
Bożenko widziałam fotki ze spotkania jak sobie przysiadłaś pod krzaczkiem rh.I zgadnij o czym pomyśłałam?
Majuś ,taki trochę szarpany dzień miałam ,bo jeszcze zawodowo.mi zeszło .Na dodatek nie tak jak powinieno,.Denerwuje mnie bezsensownie marnowany czas!.Można w tym czasie podziabać ,albo poleżec pod gruszą.Jest to zdecydowanie korzystniejsze

Irysy się coś ociągają!


za to syberyjskie pierwsze już się pokazały piwonie też



Łubin jakiś trochę mizerny ,ale może następny będzie większy! dam mu szansę

U mnie biały rozkwita , ale też o wiele niższy niż w tamtym roku, miłego dnia Celinko

Celinko,mozliwe,żeby irysy u mnie się zmutowały wszystkie na fioletowy kolor?
U ciebie jednak duzo więcej kwitnących,bo peonie mam w pąkach,liliowców kwitnących tez nie mam.

Znowu przesadziłam z robotą! AŁŁŁA