A mi pisałaś, że nie masz nic w ogrodzie do pokazania, a ja jednak coś widzę

Duże płytki kładzie sie bardzo trudno...bo nie wybaczają krzywizny ...za to potem do czyszczenia łatwiejsze

Na co dzień mieszkam i pracuję w Zabrzu...widok z Twojego okna kojarzy mi się z oś.Kopernika...

Chyba widziałam na zdjęciu jakieś roślinki, które moje mają być?

U nas, w Pszczynie, siąpi deszczyk, takie byle co, ale czekam z dzieleniem żurawek...może przejdzie? Posadziłam czosnki od Bogusi i jakoś mi na rękę teraz ten deszczyk...ochota mi odeszła Muszę się zmobilizować

Jak już ładnie u Ciebie, jak czyściutko Pokazuj postępy prac, tak fajnie się ogląda
A meble do kuchni już masz wybrane?

OOOOOO celinko moje kafelki masz ha ha albo ja Twoje Pięknie zaczyna być te kafelki bardzo mozolnie się kładzie ,bo duze .Nie poganiaj bo Ci ucieknie U mnie tęż prawie fug nie ma one pięknie wyglądają ale u mne pod światło to krople wody widać przy zlewie .Pozdrawiam i wytrzymuj bo już nie daleko koniec A fotki będę pstrykac napewno .Heja

Celinko widać, że robota idzie do przodu, będzie pięknie... życzę wytrwałości, warto czekać...
Pozdrawiam