Chyba zacznę odwiedzać markety Sebciu skoro można hurtowo worki cebulek kupić .Marzy mi sie całe pole niebieskich krokusów i innych piękności Pod lasem mam takie miejsce gdzie z dołu je widać jak na dłoni Róznica terenu 5 m można je pięknie ukwiecić.Ty też nie spisz?

Ktoś tu mówił o zachodzie słońca?

Dobrej nocy po pracowitym dniu,Dajano!

Ciebie też nie brakło u mnie Hanusiu jaki piękny zachód.Od kiedy mieszkam w domu mogę codziennie go podziwiać Moja wnusia nie opuści żadnego zachodu ,,woła mnie abyśmy razem podziwiały .Byłam u ciebie , jesteś po dożynkach Wierszyk przeczytałam ale ja jak Bożenka bywam, lecz mniej piszę .Dobrej Nocki Hanusiu !!Dziękuję za pamięć o mnie

piękny ogród powstaje, krok po kroku, ale efekty już są widoczne i to spore, w tej trudnej ziemi ciężka praca, ale jaka satysfakcja za to. Dajana chciałam Ci powiedzieć coś na temat brzóz, tych zwykłych, do swojego ogrodu bym ich nie sadziła, strasznie śmiecą, ja mam brzozy poza moim ogrodem ale w bliskim otoczeniu i wszędzie i chyba przez cały rok, jest pełno śmieci od nich, zaczyna to być uciążliwe. Posadzę brzozy, ale te szlachetne, bo jak powiedziała Danusia - nie śmiecą,pozdrawiam

na tej rabacie nasłonecznionej mogą być też lawendy z różami, kulki z tawuł Golden Carpet i niskie trawy na stanowiska słoneczne; na zachodnią rabatę, mogą iść rh w towarzystwie hortensji, pomieszane z szałwią

Pokaże ci Krysiu moją jedyną brzozę ,fakt jest z lasu ale i tak ją uwielbiam .Przy tej jednej nie zauwazyłam aby az tak śmieciła ale skoro tak piszesz to wierzę ze być może jest to uciążliwe Ja nawet nie wiedziałam ze są inne brzozy dopóki nie wypatrzyłam u kogoś w ogrodzie. Być może w ogrodzie który zakładała Danusia .Cała bielusieńka i prześliczna aż sobie westchnęłam kiedy ją ujrzałam. Chciałabym takie brzozy chociaż dwie u siebie.W oddali za płotem widać dom mego syna ,jeszcze nie skończony .ma ładniejsze miejsce ode mnie Zero sąsiadów i cudny widok ,mniej kamieni a teren bardziej równy U mnie jest ciężko coś zrobić ale nie ma rzeczy nie możliwych.Dla mnie ogród to również terapia Póki co delikatnie próbuję ale do ogrodu który można będzie podziwiać daleka droga .Cierpliwa jestem ucząc się jednocześnie na błędach .Dziekuję za miłe słowa i odwiedziny Lubie gości Pozdrawiam serdecznie .

Wzdłuż tego płotu który sama robiłam walcząc ze skałą kilofem i czym tylko się dało musi być usypana skarpa .Ona zaś wzmocniona będzie kamieniem ,nie moim wapieniem (on się lasuje )twardym i mocnym .Owa skarpa będzie służyła za mur oporowy przed płynącą deszczówką z działek powyżej To konieczność chociaż nie jest mi to zupełnie na rękę Roboty moc i koszty spore .ale jakie wyzwanie

irena_milek napisał(a)

na tej rabacie nasłonecznionej mogą być też lawendy z różami, kulki z tawuł Golden Carpet i niskie trawy na stanowiska słoneczne; na zachodnią rabatę, mogą iść rh w towarzystwie hortensji, pomieszane z szałwią

Irenko róże ,hortensje jak najbardziej Lawenda na słońcu mi usycha i nie wiem czemu Miałam jakąś francuską ok trzydzieści sadzonek Przy lesie w półcieniu rosły pięknie Niestety w zimie zmarzły Będę jeszcze próbować bo lubię lawendę i pasuje mi do nasadzeń różano hortensjowych .Jak wyglądają kulki z tawuł? masz może takie kulki u siebie?

Zapomniałam wspomnieć o trawach Z pewnością ich u mnie nie braknie .

Dajanko,ja mam wzdłuż jednej strony działki lasek brzozowy sąsiada,gdzie nikt nic nie robi to mało,że waitr przysyła mi moc zielska,na siatkę wchodzi to,że randapem musze trakttować kilka razy w roku,to pięknem brzóz mało się delektuję,bo zmaiatam śmieci z nich nieraz kilka razy dziennie z tarasu,jedzenie przy grilu trzeba zabezpieczać,bo w sekundzie jak wiatr zawieje wszystko jest oblepione nasiennikami,siewek mam nie tysiące,a w tym roku wyjatkowo chyba miliony,nie mówie juz o jesieni,że odkurzacz cięzko zbiera tą drobnicę,a liście między grabiami uciekaja.To na tyle piękna sąsiedztwa lasu brzozowego.
Od dzisiaj w biedronce jest bardzo dużo cebul wiosennych,maja przepiekne odmiany tulipanów,narcyzów,hiacyntów.
Miłej nocki Dajanko.