Julka a napisz mi trochę więcej o carexie, proszę! Bo ja mam dwie kępki, które wiosną przypadkiem kupiłam, spodobały mi się pod bukszpanami i teraz nie mogę nigdzie znaleźć takich samych czyli Snowline. A te dwie kępki nieco się faktycznie rozrosły, ale bez rewelacji. Nawet nie wiem czy da się je podzielić. I kiedy? Jesienią, pewnie lepiej wiosną. Ale na ile części? No nic na ten temat nie wiem
Monitka, no co Ty! Te żurawki to bardzo malutkie. Jak porównuję z sadzonkami kupowanymi przez Was w Polsce to to jest mniej więcej 1/3 tego. Ale zdaje się, że szybko się rozrastają. W każdym razie z trzech kupionych przeze mnie w czerwcu, dwie mają juz całkiem przyzwoite rozmiary. Więc mam nadzieję, że te też szybko podrosną
Trawnik bardzo się poprawił po zadaniu mu nawozu - takiego niby naturalnego, co to rozkłada kawałki trawy, które zostaną po koszeniu i działa 4 miesiące. Kupuje zawsze nawozy Ecostyle i przyznam, że nie zawiodłam się. Rosną jak głupie. I bukszpany i hortensje i rh i buki i teraz trawa. I faktycznie widać - tam gdzie nie dorzuciłam nawozu, tam trawa taka marnawa. A tam, gdzie doleciał - wielka i zielona. I to mi się podoba! I chyba faktycznie jakieś procesy tam zachodziły po rozrzuceniu bo przez tydzień paskudnie śmierdział ten trawnik. Widać się rozkładało
A co do orzecha włoskiego to faktycznie - coś kiedyś czytałam, że on nie ma dobrego wpływu na trawę. No ale może da się to jakoś przezwyciężyć właśnie dobrym nawozem?
Oj ślicznie, aż mi się samo wzdycha. Trawka też przepiękna i nieważne, że długa - za to jaki kolor. Carex zobaczysz jak się rozrośnie, nie będziesz wiedziała gdzie go jeszcze posadzić, ale jak zwykle cierpliwości "trza"
Julka a napisz mi trochę więcej o carexie, proszę! Bo ja mam dwie kępki, które wiosną przypadkiem kupiłam, spodobały mi się pod bukszpanami i teraz nie mogę nigdzie znaleźć takich samych czyli Snowline. A te dwie kępki nieco się faktycznie rozrosły, ale bez rewelacji. Nawet nie wiem czy da się je podzielić. I kiedy? Jesienią, pewnie lepiej wiosną. Ale na ile części? No nic na ten temat nie wiem
Agatko, jeszcze u siebie jej nie posadziałam, mam dopiero taki zamiar. Rośnie natomiast u mojej koleżanki przed posesją. W ciągu trzech lat z trzech sadzonek zarosła pokaźna rabatka wielkości ok 1mx2m. Rozsadzała ją dopiero na początku czerwca, więc myślę, że jak jest wilgotno to będzie sprzyjać dzieleniu. Niestety nie wiem czym ją dokarmiała, że jest taka "pikna"
cofam się do tego soczystego pięknego zdjęcia, jest takie wyraziste, że chciałoby się sięgnąć ręką...
Zdrowe i wysycone barwami masz te swoje okazy : )