Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w Holandii

Ogród w Holandii

GabiK 23:19, 11 sie 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Wiem, Julka, ale dalej nie rozumiem. Wyjedzie, obgada (i co z tego, skoro wszyscy wiedzą, że przesadza), czy namówi M na rozwód? Bo co teściowa może, to z grubsza wiem. Czy taka super jest, że warto aż tak się dla niej dostosowywać?
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
agata_chrosc... 23:19, 11 sie 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Gabik - No juz by nie była Laurka tylko całkiem ktoś inny!
Julka - a może ta siostra M niech sama posprząta jak tak jej zależy

Dziewczyny, pozdrawiam ciepło i lecę się wyciągnąć bo kręgosłup już gniewne pomruki wydaje! Dobrej nocki!
____________________
ogród w Holandi
GabiK 23:21, 11 sie 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Dobranoc, ja lecę wstawić jakieś zdjęcia.

Inna, ale też na zawsze. Nie wiadomo, czy gorsza. Mąż też całkiem fajny był.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
JulkAd 23:26, 11 sie 2012


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
GabiK napisał(a)
Wiem, Julka, ale dalej nie rozumiem. Wyjedzie, obgada (i co z tego, skoro wszyscy wiedzą, że przesadza), czy namówi M na rozwód? Bo co teściowa może, to z grubsza wiem. Czy taka super jest, że warto aż tak się dla niej dostosowywać?


Nie...na tym co o mnie myśli mi całkiem nie zależy, to chyba u mnie w głowie coś siedzi (i u mojego M), że na pierwsze wrażenia ma być błysk. Dzieci na całą tą operację BŁYSK mają wysypkę i awersję do ciotki
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
GabiK 23:29, 11 sie 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Julita, to jest ciekawe, co nas zmusza do takich działań. Co to jest to coś, co nas zmusza do działania wbrew woli praktycznie. Wychowanie, jakieś klisze z dzieciństwa?
Tak jak z tym prasowaniem. Tyle osób nie lubi, a prasuje, dlaczego?
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
JulkAd 23:29, 11 sie 2012


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
agata_chroscicka napisał(a)
Gabik - No juz by nie była Laurka tylko całkiem ktoś inny!
Julka - a może ta siostra M niech sama posprząta jak tak jej zależy

Dziewczyny, pozdrawiam ciepło i lecę się wyciągnąć bo kręgosłup już gniewne pomruki wydaje! Dobrej nocki!


Nie wiem czy ja bym chciała, żeby u mnie sprzątała. Połowy rzeczy bym swoich nie znalazła, u niej panuje minimalizm, we wszystkim bez wyjatku
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
monteverde 23:31, 11 sie 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Trzeba ciotce powiedzieć "Wolnoć Tomku w swoim domku", ja bym takiej "baby" za próg nie wpuściła, niechby się u siebie szarogęsiła, dziwne , że jej na takie zachowanie pozwalasz Julka?

Agatko ta kosmatka to śnieżna? pozdrawiam
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
JulkAd 23:32, 11 sie 2012


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
GabiK napisał(a)
Julita, to jest ciekawe, co nas zmusza do takich działań. Co to jest to coś, co nas zmusza do działania wbrew woli praktycznie. Wychowanie, jakieś klisze z dzieciństwa?
Tak jak z tym prasowaniem. Tyle osób nie lubi, a prasuje, dlaczego?


No nie wiem dlaczego tak jest, ale gdzieś to w nas tkwi...chyba wyniesione z domu jednak. Dobranoc, uciekam spać, bo rano jeszcze musze rolade z łososia upichcić
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
JulkAd 23:33, 11 sie 2012


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
monteverde napisał(a)
Trzeba ciotce powiedzieć "Wolnoć Tomku w swoim domku", ja bym takiej "baby" za próg nie wpuściła, niechby się u siebie szarogęsiła, dziwne , że jej na takie zachowanie pozwalasz Julka?

Agatko ta kosmatka to śnieżna? pozdrawiam


Dlatego wpuszczam raz na 3 lata
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
Ana 00:16, 12 sie 2012


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
u mnie teściowa jak sanepid.. uwielbiam teksty w stylu "zmywasz gabką? Ja TYLKO szmatką", "ja bym już podcięła te tuje"...itp...nigdy wprost, ale szpila zawsze jest...

Na początku się starałam, tez latłam ze sciera przed każdą wizytą...teraz nauczyłam się ignorować docinki i udawac, ze nie uslyszałam...ale trochę to trwało
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies