Oj....i mnie bardzo przykro....
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia...
TY dzielna kobieta jesteś....!!!

kobitki, dziewczyny, chlopaki - tak mi milo, ze jestescie, myslicie, wspieracie. sorry, ze kazdej, kazdemu z osobna usciskow nie wysylam, ale pisanie jeszcze troche uciazliwe. za to gadac moge
a do warszawy najprawdopodobniej i tak przyjade odpoczywam sobie, patrze na coraz bardziej jesienne widoki i juz mysle o wiosnie. nie moge tak czesto przy kompie siedziec, ale co jakis czas bede do was wpadac na pewno. trzymajcie sie, wpadajcie od czasu do czasu do inwalidy sciskam

Buziaki. Będę wpadać.

Agatko, zajrzałam, a tu takie niedobre wieści...
Trzymam kciuki za szybki powrót do pełni zdrowia
Myślami jestem z Tobą

Buziak, cieszę się, że lepiej z Tobą

Pozdrawiam, uśmiechy przesyłam, powrotu do zdrowia życzę i kwiatuszki wklejam, właśnie zakwitły

Agatko, przesyłam same dobre myśli i pozytywne wibracje i czekam na optymistyczne wieści. wracaj do zdrowia - bo ono najwazniejsze!
A ja przegapiłam coś o Twoim przyjeździe do stolicy?

E,Tam! Od razu inwalidy! Jeszcze będziesz skakać jak kózka! Tylko rehabilitacji nie zaniedbaj! I te ćwiczenia nakazane wykonuj również w domu.
Pozdrawiam.

wpadłam zobaczyć co u Ciebie, a tu takie wiadomości
naprawdę się zmartwiłam, to bardzo przykra sprawa

ale najważniejsze, że wylew nie był duży, że możesz pisać i do nas zaglądać

i stosuj się do zaleceń lekarzy i dużo rehabilitacji, ale też z tym nie można przesadzać

pamiętaj DBAJ O SIEBIE! bo inaczej nie ręczę za siebie

pozdrawiam cieplutko i uśmiech przesyłam

trzymaj sie ! szybkiego powrotu do pełni zdrowia !