Ptactwo to już wiosenne całkiem. Tylko patrzeć jak znowu młode, głupie kosy będą mi do domu wlatywały przez taras.
Marzena - ja bym bardzo chciała się nie móc opędzić, ale wiadomo jak to jest - żeby się zebrać, pojechać, dojechać - to trochę czasu i mobilizacji trzeba. ALe trwam w nadziei, że w końcu przyjedziecie

Super pomysł! Na dodatek w tym roku jest wielka wystawa ogrodnicza, która odbywa się tylko raz na 10 lat! Będzie trwała do jesieni (chyba do października) i jest niedaleko Teściów Moniki. To może jak córka już tę maturę zda, to dasz się namówić. Żeby mnie tak M wyjazdy proponował!
A i ogrodów do oglądania jest tu dostatek. Keukenhof jeszcze przemyśl, bo w tym roku tematem jest Polska to chyba warto zobaczyć? Ja się wybieram tak ok. 20 kwietnia bo wtedy powinno być najwięcej kwitnących odmian.