Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w Holandii

Ogród w Holandii

agata_chrosc... 18:41, 07 kwi 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
I jeszcze przed Świętami, bo Wielka Sobota to przecież jeszcze przed, udało się linię kroplującą ułożyć i podłaczyć. Co więcej, zarówno linia jak i spryskiwacze, podłączone zostały do kranu za pośrednictwem kranowego komputera. Udało się go na próbę zaprogramować i uruchomić. I wszystko działało! To chyba magia Świąt Wielkanocnych. Jako pierwsze, zbawinnego wpływu linii kroplującej doświadczyły róże pnące pod murkiem dzielącym nas od sąsiadów. Przy okazji widać jak różnią się wielkością, chociaż gdy były sadzone jesienią były takie same. Ta większa to Schneewitchen, a mniejsza to Naheglut.
____________________
ogród w Holandi
agata_chrosc... 18:50, 07 kwi 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
I jeszcze jedna innowacja - rozrasta się kompozycja bukszpanowa. Dosadziłam taką łysawą kulkę, która czasowo była posadzona w przedogródku. Marna jest, bo ja ją właściwie przygarnęłam z poprzedniego ogródka. Mieszkający tam przed nami zostawili takiego marnego bukszpana w plastikowym wiaderku, korzenie miał do połowy odsłonięte, jakby czekał na wyrzucenie. A że nie lubię wyrzucać żywych roślin więc go zaadoptowałam i zabrałam ze sobą do nowego domu. I teraz ma miejsce jak znalazł. Tylko mam nadzieję, że się odwdzięczy i zacznie się zagęszczać. Chociaz i tak juz nieźle wygląda - przynajmniej kształt widać, bo wcześniej to był krzak po prostu.


I teraz pomiędzy tą kulką a stożkami posadzę jeszcze jedną mniejszą kulkę, a z tyłu za kulkami posadzę dużą kulę, jak mi się uda znaleźć takową. No i oczywiście trawy na gęsto dosadzę. A z tyłu już posadziłam parzydło leśne, które powinno w czerwcu zakwitnąć. Nic innego by się tam nie uchowało bo to bardzo cienisty zakątek.
____________________
ogród w Holandi
agata_chrosc... 18:58, 07 kwi 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Dzisiaj udało się nie tylko popracować, ale i pospacerować. Niedaleko jest taki laso-park. Kilka wiosennych fotek ze spaceru.



____________________
ogród w Holandi
kwiatholandii 20:25, 07 kwi 2012


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 2405
Zdrowych i pogodnych Świąt dal całej Twojej rodzinki. ps. Jak spędzacie Święta? W Holandii?
____________________
Ogród z perspektywą na przyszłość
agata_chrosc... 20:40, 07 kwi 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Dzięki Monika!
Jesteśmy w Holandii. Ja zostaję w domu, a M jedzie z dzieckiem do swojej rodziny. Muszę trochę odpocząć, a rodzinny zjazd juz by mnie chyba dobił. Czyli przede mną 2 dni spokoju!
____________________
ogród w Holandi
justi 21:12, 07 kwi 2012


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Wielkanocnych, smacznego jajka i mokrego dyngusa przesyła
Justyna z rodziną.

____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej
agata19762 22:52, 07 kwi 2012


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
witaj Agatko z baaaaaaaaaaaaaardzo daleka...........
dziękuję za życzenia
____________________
Agata **** Moje ukochane miejsce na ziemi **** Czas na zmiany.... **** Wizytówka - Moje ukochane miejsce na ziemi
Sebek 23:11, 07 kwi 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
agata_chroscicka napisał(a)



Ale u Was już zielono !!!
Wesołych Świąt!
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Ina 23:47, 07 kwi 2012


Dołączył: 08 paź 2011
Posty: 79
I ja życzę pogodnych i pełnych nadziei świąt Wielkiej Nocy. Przeczytałam, że na pewno spokojnych , skoro wyprawiasz męża. Odpoczywaj i zbieraj siły do dalszej pracy .
pozdrawiam
Ina
____________________
pozdrawiam Ewelina http://www.ogrodowisko.pl/watek/1655-przedogrodek-iny http://www.ogrodowisko.pl/watek/1062-kolejny-zdesperowany-amator-prosi-o-pomoc
kwiatholandii 06:17, 08 kwi 2012


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 2405
agata_chroscicka napisał(a)
Z tymi świętami w tym roku to trochę bida. Ja jestem już tak zmęczona, że odmówiłam wszelkich wypieków. Do tego stopnia mam wielką potrzebę odpoczynku, że odmówiłam także udziału w rodzinnym zjeździe i zostanę sobie w domu żeby się troche zregenerować. W Holandii obchodzi się Wielkanoc, ale myślę , że większośc Holendrów to już nawet nie wie dlaczego właściwie. Zdecydowanie mniej odświętnie. Ot, taka okazja żeby się spotkać i podtrzymywac rodzinne więzi. Nawet nie poje sobie człowiek za bardzo bo nie ma czego. Żadnych uginających się stołów, szynek, ciast, bab, mazurków. Przy okazji dodam, że moje mazurki, które do tej pory zawsze wiozłam na święta do teściowej, robiły furorę. Nie dlatego przeciez , że są jakieś nadzwyczajne, ale dlatego, że w porównaniu z tutejszymi dziełami sztuki kulinarnej wypadają na prawdę nieźle. Zawsze tak mnie trochę smuci, że to nie tak jak w Polsce. ALe obiecuję sobie, że w przyszłym roku to już będzie po naszemu! I mazurki, i baby i sernik!


To prawda w 100%. Nie ma klimatu Świąt. Te Święta jeszcze jakoś zawsze daję radę przeżyć , ale jak jadę na Boże Narodzenie i nie ma kolacji wigilijnej i na drugi dzień jedziemy do restauracji na obiad to mi jest bardzo ciężko. Wolę więc jednak Święta w Polsce. Ze względu na rodziców męża, którzy pierwszej młodości już nie są, staramy się odwiedzać ich raz na 3 miesiące i Oni nas też, więc średnio co 1,5 miesiąca się spotykamy . Oczywiście rodzice woleliby częściej, ale z malutkimi dziećmi takie podróże to nie jest prosta sprawa.
____________________
Ogród z perspektywą na przyszłość
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies