OgrodnikAmator napisał(a)

Hej. Mam takie pytanie: ziemię mam iłową z gliną, zależy w którym miejscu Przy takiej pogodzie jak teraz czyli brak opadów nie mogę nawet szpadla wbić w ziemię. Podlewanie nic nie daje bo woda spływa.
Przeszukałem w promieniu ok. 100 km wypożyczalnie sprzętu budowlanego ale żadna nie ma profesjonalnego aeratora. Są tzw. aeratory czyli sprężynki na wałku. Przy mojej ziemi to się połamie
Więc wymyśliłem taki plan: świder wąski, porobić dziury, dość głęboko planuję. I w te dołki wsypać piasek żółty.
Myślicie, że to dobry pomysł? Nie mam funduszy na wybieranie teraz 15, 20 cm ziemi. Więc sądzę, że taki pomysł nie jest głupi Ale ciekaw jestem Waszej opinii

Albo w te dziury wsypywać lepszą ziemię, np. kompost z trawy albo i ziemię ogrodową z worka.

Masz już trawnik? Czy dopiero zakładasz?

@natka098 - trawnik już jest. Ale nie było mnie przez tydzień i nie miałem jak go podlać. W zeszłym roku zakładany. Teraz już wiem, że nieodpowiednia mieszanka nasion bo wziąłem jakąś sportową z castoramy. Ale po posianiu wzeszła, do jesieni było pięknie zielono. A na wiosnę na glebie była maź, takie typowe błoto tylko gęste. To było w wierzchniej warstwie a dolna jeszcze była zmarznięta. Zanim puściła dolna warstwa to ta górna już wyschła. I zamiast woda wsiąkać to ona spływa. Jako tako to rosło ale od chyba ponad 2 miesięcy nie pada. Podlewam, co 2 max. co 3 dzień. No ale przez ten tydzień co mnie nie było trawa dużymi miejscami uschła.

@omi - nie sprawdzałem firm ogrodniczych, dzięki za radę.

No ale jak wiadomo to nie będzie tanio. Więc nadal się skłaniam przy opcji użycia dołownika/świdra. Taniej, jestem w stanie zrobić to sam czyli dokładnie. A dziura to przecież dziura

Mam jeszcze dwa przemyślenia, skoro gleba jest tak twarda to na początku trzeba ustalić co jesteś w stanie wbić w nią używając swojej wagi. Areator rurkowy z może mieć od jednej do 5 rurek, pamiętam, że ktoś na forum nie był wstanie wbić pięciu więc pozbył się dwóch i jakoś poszło. W twoim wypadku może będziesz w stanie wbić tylko jedna co i tak będzie najszybszym sposobem.
Drugi pomysł to użycie wiertarki z odpowiednio grubym i długim wiertlem do betonu żeby całość wykonywać na stojąco. Wspomniałeś o świdrze ale nie wiem o jakiej średnicy myślałeś, ale lepsze dwie mniejsze niż jedna większa.

Rurka musi być odpowiednio naostrzona, do tego cienka czyli odpowiednia stal.
Próbowałem tego.
A świder najmniejszy znalazłem 8cm. Może uda mi się zrobić mniejszy ale nie wiem jak to wyjdzie.
Wiem, że najlepszym sposobem byłoby wybranie tej ziemi i wsypanie np. humusu, potem zaoranie tego. No ale... koparka to 100zł/h. Do tego wywóz ziemi, przywiezienie innej. Robota idzie w tysiące.

Obawiam się ze w miejscach po swidrze trawa nie urośnie i będą z tego placki piachu o średnicy 8 cm

@ omi, nie urośnie bo jak? Trzeba będzie posiać. Ale bardziej mi chodzi o to czy to ma jakiś sens, czy ta gleba w tych miejscach sprawi, że dookoła glina z czasem się rozluźni, czy jednak glina "stłamsi" tę ziemię i zrobi z niej ziemię podobną do siebie czyli gliny.
Wiem, że się powinno przemieszać ziemie ale w moim przypadku to nie takie łatwe.

A, no i wydaje mi się, że przez takie dziury gleba się udrożni czyli woda po opadach nie będzie stać tylko wsiąknie.
Ale to tylko moje "wydaje mi się"

tommiberry napisał(a)

Aerator ręczny Verve 5 ostrzy Castorama
54zl

Dziękuję. Kupiony. Tyle tylko, że nie potrafię wbić w ziemię.... Mąż ledwo daje radę

Berolina no to masz bardzo twardo... to chyba trzeba by przekopac i wynmieszac z piachem...

Dzień dobry,
Mam problem z trawnikiem.
Glebe mam gliniastą, lecz nawiozłem kilka centymetrów humusu, przekopałem ją i zasiałem trawę ( Milano). Mam nawadnianie automatyczne ( woda ze studni z dużą ilością żelaza - brudzi na brązowo) podzielone na kilka sekcji, gdzie każda sekcja w nocy chodzi po 20 minut. Na wiosnę wykorzystałem wertykulator aby ją oczyścic po zimie, zrobiłem dosiewkę w miejscach gdzie brakowało trawy oraz sypnąłem Rosafertem ( bardzo kiepsko się rozpuszcza). Zauważyłem że trawa rośnie bardzo wolno ( koszenie co 1,5 tygodnia) oraz są gołe place ziemi. Na tych placach jest zielony, szary nalot. Co powinienem zrobic lub czego nie powinieniem robic aby trawa wyglądała lepiej?

Posypać próchnicą lub ziemią do trawników, przegrabić plastikowym wachlarzem, sypnąc leciutkimi granulkami saletry amonowej i podlać obficie. Podlewać przez tydzień, ale nie kropić tylko wachlarz postawić, bo chyba nawadnianie kiepskie jest skoro taka trawa

Albo włączyć na 40 minut przez tydzień - po nawozie.
Sprawdzić czy nie ma martwych pól w nawadnianiu. Czyli czy pokrywają dobrze teren cały..

A jak chcesz być pewnym to lej ręcznie po całości.Wtedy na bank się musi poprawić i kolor i soczystość.