Moj tez rrozumie.Ale umowa byla inna

mielismy w domu rozmawiac w obu jezykach, by dzieci widzialy ze polskiego tez trzeba sie uczyc. A tak to starszy sie buntuje, bo widzi ze ojciec tez sie nie wysila

Ale duzo rozumie, tylko nie chce mu sie ruszyc np.slownika.Mlodszy na szczescie jeszcze koryguje starszego i go upomina, ze ma mowic z nim po polsku. Moje dzieci nie maja niestety oprocz mnie nikogo, kto by z nimi mowil po polsku, ani babci ani nikogo innego. Wiec to wyzwanie uczyc samej dzieci jezyka. Ale na szczescie oboje sie nauczyli, choc czasem sie buntuja.Tutaj nie ma Polakow, oprocz 2 rodzin, ktore swoich dzieci polskiego nie ucza.