Dlaczego okropna? Okropna bo jest ich juz tak duzo ze mozemy isc na polowanie, czy....?

Kazda zlapana samica to statystycznie 1000 jaj mniej w ogrodzie...a to juz krok do sukcesu

One pieknie zeruja wieczorem, ( ale rowniez coraz czesciej mozemy je zlapac w dzien) w tamtym roku je dokladnie obserwowalam i zauwazylam, ze u mnie, wychodza na zer okolo godziny 22. Wiec i ja o tej porze wychodzilam i dalej wychodze do ogrodu zbierac chrzaszcze. W tamtym roku byla tragedia, tym bardziej ze 3 tygodnie w sierpiu bylam na urlopie...po powrocie zastalam bardzo pogryzione rh...O dziwo, z 8 ktorych wtedy mialam, 2 byly w azurkach, reszta w granicach normy....Maja ulubione rh?

W tym roku rowniez, codziennie latam po 22 po ogrodzie i szukam. Do tej pory znalazlam 4 sztuki i dzisiaj 1...Troche to dla mnie podejrzane jest, ze po zeszlorocznym ataku, w tym roku mam ich tak malo- tfu tfu tfu


Walczylam z Calypso, pozniej uzywalam wrotycz, zarowno swieze jak i susz. Do tego ,,zbieractwo ´´.

W tym roku dalej bede uzywala wrotyczu, dodam gorczyce i rzepak, jutro robie pulapki- dowiedzialam sie ze chrzaszcze lubia wiory- wiec dam im wiory...sloik bedzie oblepiony przylepcem

Sa gotowe pulapki, i jestem przekonana ze sa skuteczne, jednak jeszcze sprobuje,, domowych´´ sposobow

Musze poobserwowac ile ich mam, jakie sa szkody i wtedy zamowie nicienie