Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Agnieszkowy ogródek

Agnieszkowy ogródek

Agnieszka 21:21, 29 lip 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
monteverde napisał(a)
pięknie Agnieszko u Ciebie hortensjowo i widzę,że nie boisz się macrophylla

Ania, ja hortensje to mogę "łyżkami jeść". Im jest u nas dobrze, bo ziemia stale wilgotna, a ja je wręcz ubóstwiam! Są takie cudne!!!
____________________
Agnieszkowy ogródek
Agnieszka 21:24, 29 lip 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
Joanka napisał(a)
To sobie begonie zaszalały

No tak, tylko to miał być zawijas bukszpanowy, a begonie miały wprowadzić NIECO koloru! Takie było założenie, a życie jak zwykle ma swoją wersję !
____________________
Agnieszkowy ogródek
Joanka 21:27, 29 lip 2011


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Wiesz Aga, ja w tym roku też po raz pierwszy posadziłam begonie i teraz widzę że dałam za dużo.
Poprawię się w przyszłym roku
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
Agnieszka 21:30, 29 lip 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
Joanka napisał(a)
Wiesz Aga, ja w tym roku też po raz pierwszy posadziłam begonie i teraz widzę że dałam za dużo.
Poprawię się w przyszłym roku


Znaczy się, że one tak rosną. Czyli nie trafiłam na jakieś mutanty? Uf, całe szczęście!
____________________
Agnieszkowy ogródek
monteverde 21:35, 29 lip 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
a na zimę je okrywasz Agnieszko?
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Joanka 21:35, 29 lip 2011


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Mam te same - czerwone z ciemnymi listkami. Sąsiadka ma różowe i też takie wielgachne wyszły.
Czyli wszystko ok, mieścimy się w normie
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
Neska 00:38, 30 lip 2011


Dołączył: 05 mar 2011
Posty: 2377
Moje Anabellki też były sadzone wiosną Jednej musiałam zrobić podpory, bo zaczęła się łamać pod ciężarem kwiatów. Niestety też deszcz przygina je do ziemi.
____________________
Pozdrawiam Kasia - Ogród na skraju sadu
Agnieszka 09:32, 30 lip 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
monteverde napisał(a)
a na zimę je okrywasz Agnieszko?

Żadnych roślin nie przykrywam. Przykrywałam w pierwszym roku, w pozostałych latach już nie. Dają sobie jakoś radę mimo mrozów . To trochę taka "naturalna selekcja" .
____________________
Agnieszkowy ogródek
Agnieszka 09:34, 30 lip 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
Neska napisał(a)
Moje Anabellki też były sadzone wiosną Jednej musiałam zrobić podpory, bo zaczęła się łamać pod ciężarem kwiatów. Niestety też deszcz przygina je do ziemi.

Ja swoim anabelkom też od razu przy sadzeniu wsadziłam podpory: "kółka z nogami". Każda ma swoje, a pewnie jak się rozrosną, to dam im więcej. Widziałam to kiedyś wczesną wiosną w programie w TVP1. Zastanawiałam się co to za kółka przy stanowisku hortensji. Potem zrozumiałam .
____________________
Agnieszkowy ogródek
Gardenarium 21:17, 31 lip 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Agnieszka napisał(a)
Tak wygląda z nieco większej odległości:


A sadziłam metodą Danusi "na styk", ale tylko w jednym rządku! Roślinki miały wtedy po jakieś 10-15 cm wysokości i po 2 kwiatki na łebka!!!


Ale efekt Dużo wody i wielkie rosną
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies