Agnieszka napisał(a)



Ładnie

Dzięki, Sebku.

Jak samopoczucie przed początkiem roku? Moje dzieci podniecone, aż do granic wytrzymałości (mojej - rzecz jasna ).

Podniecone - a ja się nie mogę pogodzić

Agnieszka napisał(a)



Mi tez się b.podoba. Powiedz mi jeszcze co to za trawa w tym bukiecie ?

Trawa? Ta trawa Elu, to piękny Miscanthus giganteus "Jubilaris". Dorasta do 2,5-3 m wysokości. Już jest zdecydowanie wyższy niż ja, a sadzony był tej wiosny. Ma piękne paskowane liście, ale niestety dość ostre, trzeba uważać przy bukietach. W "normalnej" eksploatacji ta cecha nie przeszkadza. Na 102 stronie jest zdjęcie z całą rośliną. Wygląda jak fontanna....

Dziękuję za info. Jest piękny.

Wróciłam do stronki z tym miskantem, rzeczywiście jest bardzo duży, ale też bardzo piękny Podziwiałam już go wcześniej.

O! właśnie, Geniu! Ja mam do Ciebie małe pytanko, idę Ci je zadać!

Zadałam Danusi pytanie o miskanta Morning Light w sąsiedztwie hortensji. Chodziło mi dokładnie o tą część ogrodu:




Wiosną wyglądało to całkiem nieźle, ale teraz jest tam jakoś tak niefajnie. Chyba przez te clematisy.
Pomyślałam sobie, że chciałabym to uporządkować.

Wyjadą stąd na pewno oba clematisy (na lewo i na prawo od brzózki, na tych niezbyt estetycznych konstrukcjach). Zniknie też porzeczka pienna po lewej i agrest pienny z prawej (trochę słabo je widać). Jest tam też azalia, stłamszona nieco przez żywotnika, powygryzana na listkach, ale nie chciałabym się jej pozbywać, bo pięknie kwitnie (odmiana Klondike).

Z bylin rosną tam jeżówki i floksy, ale jakoś tak nieświeżo wyglądają...

Chciałabym natomiast zostawić tam rośliny, które rosną pod brzozą, czyli trzy trawki i kula Danica. Oczywiście żurawki też zostają, nad trzmieliną się zastanawiam.

Pomyślałam czy nie dosadzić tam po jeszcze jednej hortensji Limelight po obu stronach brzozy. Wtedy byłyby po dwa krzaki z każdej strony. Chciałabym pomiędzy nimi (nieco z tyłu) posadzić trawkę. Tutaj właśnie rozważałam miskanta Morning Light (aby był widoczny pomiędzy hortensjami, na tle żywotników). Podobno jednak ta trawa wygląda szaro, więc nie wiem czy to dobry pomysł....

Aha, no i oczywiście chciałabym zmałpować od Danusi (poza zestawem hortensja+miskant ) jeszcze kule cisowe. Myślałam, aby jakoś wkomponować je w bliskim sąsiedztwie kuli Danica. A może lepiej dać tam stożki? Na razie ze względu na koszty myślę o dwóch sztukach (po jednej z każdej strony). Mam nadzieję, że Danusia się nie obrazi o nieudolne kopiowanie pomysłów ... .

No dodam jeszcze, że wiosną tuje będą strzyżone, aby były zielonym parawanem, więc wrażenie uporządkowania może się wzmocnić (mam nadzieję ). Tej wiosny były tylko ciachnięte górą, na próbę.

Może takie coś?


Może zza stożka wychylałby się miskant albo dwa, obok hortensje, a kule mogłby być z danic, albo z cisa lub bukszpanu.

Kurcze, Sebek, co Ty taki szybski?!

Myślę o większej przeróbce... Hmmm coś jakby w tym stylu:

Podobny zestaw po prawej stronie od brzozy. Połącz te trzy zdjęcia, żeby uzyskać obraz całości do przeróbki.

Mam wątpliwości co do rodzaju miskanta (jaką odmianę dobrać) oraz do cisów: czy nie zamienić stożka i kuli miejscami.