Oczywiście, macie całkowitą rację
Rozważam ten pomysł, bo mi się podoba, ale nie wiem czy jest sensowny. Pewnie, że chciałabym mieć taki zbiornik. Jestem też świadoma, że dzieci jak to dzieci: mają 100 pomysłów na minutę, nie zawsze najmądrzejszych. Jeśli uznam, że stwarza to zagrożenie dla dzieci, bo szaleńczo się bawią i nie można ich spuścić z oka, zawsze mogę .... spuścić wodę i zostawić żwirową rozległą plażę....
Istnieje również bardzo duże prawdopodobieństwo, że po prostu nie wyrobimy się czasowo i finansowo z tym zbiornikiem i stanie jednak na trawniku.
Teraz po prostu zastanawiam się czy wykonanie takiego oczka w takim miejscu ma sens. Pomysł mogę zrealizować i za 2 czy 3 lata. Nie ma sprawy
Co o tym myślicie?