Inna turzyca: Carex ornithopoda "Variegata" - podobna do poprzedniej.

Kostrzewy:

Festuca gauteri/scoparia
Festuca glauca

inne

Hakonechloa macra "Aureola"

Hakonechloa macra "All Gold"

Tak, ten już jest na mojej liście do ewentualnego wykorzystania. Wiem, że go lubisz . Czy on kwitnie?

Danusiu, mam jeszcze do Ciebie pytanie odnośnie drzewka na wprost mojego tarasu. Czy wg Ciebie na miejscu tego klona Flamino będzie dobrze wyglądał modrzew Jacobsen's Pyramid? Ma mieć kolumnowy pokrój. Bardzo go lubię i chciałabym go jakoś wyeksponować. Szybko rośnie, jest ładny zielonkawo-niebieski i taki delikatny. Czy będzie mu dobrze w słońcu i czy będzie ładnie wyglądał w tym miejscu. Może jednak lepiej wyglądałaby tu wiśnia Umbraculifera? Trzecią kandydatką była brzoza Obelisk. Bardzo mi się podobają wszystkie te trzy drzewa, lubię je. Dwa z nich mam i mogłabym któreś po prostu przesadzić w to miejsce (modrzew rośnie w ciasnym kątku, a brzoza za domem). Najchętniej patrzyłabym z tarasu na modrzewia, ale czy on tu na pewno pasuje?

Modrzewiowi mogą zaszkodzić żółte tuje, czy to duże odmiany? Chyba tak.
Jak lubisz modrzewia, to może zrobić soliter w trawniczku blisko tarasu, albo na froncie. Ja go widzę zupełnie oddzielnie, na wysepce ze żwirkiem i podsadzony kolorową żurwaką, albo czymś innym, choćby Carexem. A pozostałe dwa drzewa mogą tu być, nawet chyba brzoza lepsza.

Dziękuję Ci bardzo. Poszukam zatem dla mojego modrzewia innego miejsca. A brzoza zza domu też skorzysta na większym nasłonecznieniu

Pod brzozą może jakieś hortensje? Chyba że za wąsko to hosty.

Nie wiem czy hortensje wytrzymałyby takie nasłonecznienie (to strona zachodnia, ale słońce jest tam od wschodu do mniej więcej 17-18). Miejsca jest tam ze 2 m do ogrodzenia. To żółte na lewo od drzewka to azalia. Jest jej tam dobrze i chciałabym, aby tam została. Była jeszcze symetrycznie posadzona druga (na prawo od drzewka), ale zmarzła. Teraz tuż pod drzewkiem zostały jedynie dwie tuje Danica, ale może hortensja Annabelle by to zniosła? tylko ona się chyba nieco pokłada? Linia żywopłotu jest bardziej wypukła przy drzewie, ale wzdłuż ogrodzenia faluje i czasem jest węższa niż te 2 metry, wtedy ma pewnie z półtora, ale przy siatce rosną tuje Aureospicata. Zabierają trochę miejsca, więc obawiam się, że hortensji tam będzie jednak za ciasno.

Danusiu, jeszcze pytanie z innej beczki: czy cisy Summergold nadają się do strzyżenia w kule? Trzeba posadzić po 2 szt. razem?

Obeszłam dzisiaj rano ogród i zobaczyłam puste miejsce po przemarzniętej pigwie. Rosną tam dwie tuje Golden Globe. Po pigwie zrobiło się miejsce na trzecią. Zastanawiam się czy ładnie wyglądałyby takie 3 tuje, a w środku trawa, coś jak miskant Zebrinus, albo trzcinnik Karl Foerster (z tych, które wykorzystała Gosia w projekcie półkolistej rabaty). Może taka fontanna tryskająca spomiędzy tych trzech złoto-żółtych kul wyglądałaby fajnie? Nie mogę zbytnio posadzić tam czegoś bardziej okazałego, bo miejsce jest mocno nasłonecznione, ale pod spodem prowadzi rura drenażowa od rynny, a z tej akurat zawsze najwięcej wody. Więc pewnie słońce praży mocno, a w ziemi nieco głębiej mokro. Tuje to pięknie znoszą, fantastycznie rosną, ale drzewko jakiekolwiek chyba tego nie zdzierży.... Może więc taka trawa? Byle nie za obszerna....



Zdjęcie nieostre, ale chodzi mi o pokazanie z grubsza miejsca. Mam jeszcze te żółte tuje na półkolistej rabacie, więc muszą stamtąd wywędrować. Te małe berberysy wyjadą stąd, więc nie zwracajcie na nie uwagi

Buddleje obok też chcę przesadzić w linię żywopłotu, pomiędzy tuje, gdzie wypadła mi jodła koreańska (z nadmiaru wilgoci) Może w tym miejscu, obok tej kompozycji z kul tujowych i trawy posadzę tego modrzewia? Obok w prawo jest jodła koreańska. Poszukam potem innych zdjęć.

Może pod tą brzozą tawuły japońskie ??

O, cześć Gosia! Kurcze, akurat muszę jechać po dzieci... Już myślałam, że się na mnie obraziłaś...
Muszę lecieć, odezwę się potem.

Agnieszka napisał(a)

O, cześć Gosia! Kurcze, akurat muszę jechać po dzieci... Już myślałam, że się na mnie obraziłaś...
Muszę lecieć, odezwę się potem.

O matko kochana, skąd takie przypuszczenia !!!!
Troszkę byłam zarobiona, ot i cała tajemnica
Myślę, że ten modrzew pięknie by się wpasował pomiędzy te kuliste tuje